Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Romantyk sportu: Wsi spokojna, wsi wesoła

Marek Łopiński
Michał Probierz
Michał Probierz Fot. Adam Jankowski
Spokojny, żeby nie powiedzieć nudny tydzień. Żadnych sensacji, afer, a przede wszystkim wielkich zawodów. Rzemieślnicy internetowych stron, portali, wymyślają cuda na kiju, aby tylko naiwni kliknęli w głupoty, napełniając po brzegi skarbonki właścicieli. Dla polskich kibiców sezon sportów zimowych na nieszczęście jeszcze trwa. Skoczkowie szykują papiery do ZUS-u, Jak głęboko zakopaliśmy się w bagno pukając w dno od spodu, świadczą zapowiedzi przed konkursami w Willingen. Polska ekipa osłabiona, Paweł Wąsek nie wystartuje. Pora umierać.

Biathlonistki chowają się ze wstydu po kątach, ich koledzy przypominają komediantów w sztuce ”Drzewa umierają stojąc”. Od czasu do czasu błysną dobrymi wynikami panczenistki i łyżwiarze szybcy. Szczególnie po medalach czempionatu Europy wyślizganych w pięcio-, sześciodrużynowych sztafetach. Mamy jeszcze jeźdźców short tracku, tu możemy liczyć na pewne sukcesy.
Humory mogą poprawić hokeiści na lodzie, którzy po ponad 20 latach awansowali do elity najlepszych na świecie. Mistrzostwa świata zostaną rozegrane od 10 do 26 maja na lodowiskach Pragi i Ostrawy. I to będzie zakończenie sezonu sportów zimowych.

We wtorek w Toruniu Copernicus Cup, jeden z siedmiu najważniejszych mityngów halowych królowej sportu. Wystartuje wiele światowych gwiazd, które znalazły czas na odwiedzenie Najjaśniejszej Niepodległej. Poczułem się jak ubogi krewny, do mojej Łodzi pies z kulawą nogą z zagranicznych gwiazd nie zajrzał. A kiedyś. Sic transit gloria.

Ku pokrzepieniu serc, w piątek wznawia rozgrywki futbolowa ekstraklasa. Nareszcie będzie o czym pisać, mówić, oglądać. Skończyły się pasjonujące tureckie sparringi. Transfery dopięte, zdjęcia porobione.
Do boju ruszają maniacy statystyk, szanujące się media pełne prognoz. Co bystrzejsi publikują skarby kibica, opium dla ludu. Kto przyszedł, kogo pogoniono, ile są warci piłkarze, kluby. Czy jest więcej przeciętnych zagraniczniaków, czy tubylców.
Każdy klub jest mocny w gębie, zapowiada walkę do ostatniego gola. Spragnieni kibice wykupują karnety. Klubowi marketingowcy podkręcają emocje. Po kilku kolejkach już nie da się wcisnąć naiwnym ciemnoty.
W mieście Łodzi niepokój, wiosną nasze kluby będą balansować na krawędzi kibicowskich nerwów. Czy najbliższe derby będą ostatnimi na wieki wieków? Czy dziennikarze będą mieli o czym pisać, mówić?

O kapeli mistrza Michała Probierza boję się wspomnieć. Czy zagrają, góralu czy ci nie żal albo Polacy nic się nie stało, odbierając wyrazy pociechy od sejmowego woźnego? A może psim swędem pojedziemy do naszych wielowiekowych germańskich przyjaciół na futbolowe dożynki?

Igrzyska olimpijskie Paryż 2024 za ponad 170 dni. Coraz więcej aktualnych publikacji. Jedne przygotowane przez fachowców pełną gębą, inne przez dyletantów bełkocących z powaga na każdy temat. Ot słuszni ludzie ze słusznej orkiestry.
To chyba ostatni taki tydzień gdy możemy rozkoszować się poematem mistrza Jana z Czarnolasu „Wsi spokojna, wsi wesoła”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki