Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal "Kolory Polski" Filharmonii Łódzkiej już po raz siedemnasty

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Jedno z najciekawszych przedsięwzięć artystycznych naszego regionu odnotowuje kolejny sezon przy wypełnionych widowniach

Wędrowny Festiwal Filharmonii Łódzkiej „Kolory Polski” tak silnie związał się z wakacjami w naszym regionie, że gdyby go zabrakło, trzeba by chyba odwołać lato. W tym roku odbywa się siedemnasta edycja wydarzenia.

Pomysł był prosty, a jednocześnie szalenie efektowny i wyrazisty. Stworzyć imprezę, która będzie łączyć muzykę na wysokim poziomie oraz muzykowanie z podróżowaniem i poznawaniem uroków województwa łódzkiego. Szybko okazało się, że tak jak szeroko traktowana muzyka poważna, jazzowa, ludowa ma wiele do zaproponowania słuchaczom nie będącym na co dzień bywalcami sal koncertowych, tak region ma mnóstwo niezwykłych miejsc do odkrycia. A formuła wydarzenia, pozwalająca podczas jednej wyprawy zwiedzać, wypoczywać i słuchać, zyskała rzesze miłośników.

Kolory Polski: Rozpoczął się wędrowny festiwal Filharmonii Ł...

Tomasz Bęben, dyrektor Filharmonii Łódzkiej i szef „Kolorów Polski”, wspominał, że początków festiwalu należy szukać w 1999 roku, w jego rodzinnym Sieradzu. - Z moją małżonką i przy pomocy zaprzyjaźnionych z nami artystów zorganizowaliśmy wówczas w sieradzkim klasztorze sióstr urszulanek cztery koncerty „Sieradzkiego Lata Muzycznego” - opowiadał. - Już przy drugiej edycji wydarzenia stało się ono festiwalem wędrownym. Wakacyjnymi koncertami zainteresowali się gospodarze pobliskich miejscowości, deklarując współfinansowanie. Dlatego trzecią edycję „Sieradzkiego Lata Muzycznego” przemianowaliśmy na Wędrowny Festiwal „Kolory Polski”.

Nazwa pozostała, a od 2001 roku festiwal odbywa się pod skrzydłami Filharmonii Łódzkiej. Z każdą edycją powiększając zasięg (w tym roku są to 24 koncerty), pozyskując coraz to nowych zwolenników, a nawet stając się ofiarą własnego sukcesu. Zdarzało się, że nie wszyscy zainteresowani mogli uczestniczyć w koncertach, na innych „przedawkowana” liczba gości utrudniała odbiór muzyki.

Organizatorzy tak dobierają program, by prezentowana muzyka była jak najbardziej różnorodna, ale zarazem dobrze komponowała się z miejscem, w którym jest wykonywana. Zabiegają o premiery, szukają rozwiązań nieoczywistych. Jednak podstawowym kryterium jest jakość muzycznej oferty. Nie sposób też przecenić turystycznego waloru festiwalu, dającego okazję do poczucia autentycznej lokalności.

Twórcy imprezy co jakiś czas mierzą się z myślą rozszerzenia wędrówki „Kolorów Polski” o kolejne województwa. Wydaje się to naturalne, ale przecież wymaga przełamia szeregu trudności organizacyjnych i mentalnych. Chociażby związanych z tym, że nawiązanie współpracy między zarządami różnych władz wojewódzkich (a takim podlega Filharmonia Łódzka) to w Polsce ciągle wyzwanie. Nie jest jednak powiedziane, że tak się kiedyś nie stanie...

17. Wędrowny Festiwal Filharmonii Łódzkiej "Kolory Polski". Wystąpią m.in. Soyka i Duczmal

A co w najbliższych dniach przed widzami „Kolorów”? W sobotę 16 lipca festiwal „zajrzy” do Małkowa. W tamtejszym Zespole Pałacowo-Parkowym odbędzie się koncert „Dwa żywioły”. Wystąpią siostry: Kamila i Emilia Klimczak, które na łódzkich scenach stawiały razem pierwsze artystyczne kroki. Kamila, ukończywszy PWSFTviT, wyjechała do Krakowa, gdzie jest aktorką Teatru Bagatela, artystką Piwnicy pod Baranami oraz zespołu Leopolda Kozłowskiego - Ostatniego Klezmera Galicji. Emilia zaś ukończyła Akademię Muzyczną w Łodzi i jest solistką łódzkiego Teatru Muzycznego, a także współpracuje z teatrami w całej Polsce. Na ten wieczór połączą siły, by zaśpiewać duety muzyki klasycznej i rozrywkowej. Siostrom towarzyszyć będzie zespół krakowsko-łódzkich muzyków pod kierownictwem Dawida Suleja Rudnickiego.

A w niedzielę 17 lipca w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny w Krośniewicach w koncercie „Folkowa tradycja” wystąpi łódzki zespół Gęsty Kożuch Kurzu, zdobywca Grand Prix tegorocznego, XIX Konkursu Muzyki Folkowej Polskiego Radia „Nowa Tradycja”. Specjalnością istniejącej od pięciu lat grupy jest muzyka z okolic Łodzi i ziemi łódzkiej. Podczas koncertu usłyszymy kujawiaki, kujony (są to charakterystyczne dla regionu łowickiego kujawiaki grane w specjalny sposób - wolny, z przeciąganiem kroków w tańcu) i pieśni z regionu sieradzkiego oraz łęczyckiego.

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 4 - 10 lipca 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki