Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firma Librus chce opłat za drukowanie świadectw

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Szkoła jest zaskoczona nagłym - jak twierdzi - monitem o wniesienia opłaty za program do świadectw. Według producenta, wszystko jest OK. Dostarcza dobrego oprogramowania, za które warto płacić

Od tygodnia Szkoła Podstawowa nr 153 na Bałutach zmaga się z dylematem: czy znaleźć w swoim budżecie kwotę ok. tysiąca złotych na program do elektronicznego wypełniania świadectw, czy może wrócić do wypisywania ich ręcznie?

Jak twierdzi Małgorzata Dziedziurska, dyrektorka SP nr 153, problem pojawił się nagle.

- Zadzwonił pracownik firmy, której płacimy rocznie ok. 1,5 tys. zł za korzystanie z jej dziennika elektronicznego. Na dwa miesiące przed końcem roku szkolnego wymagają od nas dodatkowej opłaty za powiązany z tym dziennikiem program do wydruku świadectw - opowiada Małgorzata Dziedziurska. Według relacji dyrektorki, ta opłata ma wynosić ok. 1000 zł, ale może więcej.

- Skąd mamy znaleźć nagle taką kwotę w skromnym budżecie szkoły, gdy wszystkie wydatki zostały już dawno rozplanowane i trudno znaleźć możliwość manewru? - pyta dyrektorka SP nr 153.

O wyjaśnienia poprosiliśmy firmę Librus, producenta dziennika elektronicznego i programu do wypełniania świadectw, z którego korzysta SP nr 153 (zresztą, jak informuje firma, z jej różnych produktów korzysta ok. 150 szkół w Łodzi).

Marcin Kempka, przedstawiciel Librusa, wyjaśnia, że dziennik elektroniczny oraz program do drukowania świadectw to dwa oddzielne produkty.

System antyplagiatowy w łódzkich szkołach średnich. Szkoły już bez kopiuj - wklej?

- W dużym uproszczeniu Librus Synergia to dziennik elektroniczny, rozszerzony o wiele modułów, związanych z prowadzeniem lekcji, nadzorem pedagogicznym czy indywidualizacją nauczania. System Librus Synergia nie zawiera opcji drukowania świadectw i temu celowi nie służy - tłumaczy Marcin Kempka. Te zadania spełnia inny program. Z wyjaśnień firmy wynika, że podstawówka z Bałut zakupiła go w 2006 r. - za 700 zł w wersji na płycie CD i przez 10 lat korzystała z niego bez innych opłat.

Marcin Kempka tłumaczy dalej, że od początku dekady zaczęły się działania, zmierzające do przeniesienia programu od świadectw „do chmury” (czyli na „wirtualny dysk”-„chmury” oferują firmy, zajmujące się nowymi technologiami). Działania te były spowodowane m.in. zmianami w prawie: w tym związanymi z bezpieczeństwem danych (część nauczycieli przechowywało dane osobowe uczniów np. na „pendrajwach”- nie powinni tego robić).

Librus twierdzi, że w 2015 i 2016 r. kontaktował się z bałucką podstawówką.

- Wyraźnie informowaliśmy o zbliżającym się końcu wsparcia dla płyty CD w 2017 r., zachęcając do zaplanowania tego wydatku - twierdzi Marcin Kempka.

Przedstawiciel firmy Librus dodaje, że opłata ok. 1000 zł dotyczy wieloletniej licencji na program.

- Z dużym prawdopodobieństwem przez kolejne 5-10 lat szkoła nie będzie musiała ponosić kosztu licencji ponownie. To wyróżnia nas na tle konkurencji. To samo mówiliśmy szkołom w latach 2006-2008 i dotrzymaliśmy słowa - twierdzi Marcin Kempka.

Dyrektorka SP nr 153 przed podjęciem decyzji o zakupie nowej wersji e-Świadectw postanowiła zweryfikować słowa przedstawiciela firmy Librus.

- I okazało się, że po zakupie licencji na e-Świadectwa następują kolejne opłaty: po 120 zł rocznie. Wiem o tym z rozmów z pracownikami innych szkół podstawowych w Łodzi - mówi Małgorzata Dziedziurska.

Co na to Librus? Firma przyznaje, że istnieje dodatkowa opłata (poza licencyjną) w przywołanej przez dyrektor SP nr 153 wysokości: nie za samą licencję na program, ale „za serwer”, czyli m.in. za „przechowywanie danych na serwerze w chmurze” oraz zapewnienie im bezpieczeństwa - m.in. przed hakerami i złodziejami danych osobowych.

Według Librusa, e-Świadectwa są najbardziej konkurencyjne na rynku. Dyrektorka SP nr 153 powtarza, że nie chce obarczać nauczycieli „ręcznym” wypełnianiem świadectw...

Przegląd najważniejszych wydarzeń tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki