MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Firmy transportowe toną w długach. W Łódzkiem co 10 ma problemy finansowe. Zaległości przekroczyły 110 mln zł

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Kłopoty finansowe firm transportowych
Kłopoty finansowe firm transportowych Pixabay
Już 110 mln zł przekroczyły długi firm transportowych z województwa łódzkiego. W całym kraju zaległości wynoszą ponad 1,5 mld zł. Sytuacja całej branży jest coraz trudniejsza.

Finansom firm transportowych przyjrzeli się przedstawiciele firmy BIG InfoMonitor, którzy przygotowali raport "Powolne hamowanie rozpędzonego transportu". Okazuje się, że w całym kraju na finansowe problemy skarżą się właściciele blisko 27,5 tys. firm z tej branży.

- Sektor transport i gospodarka magazynowa ma najwyższy odsetek niesolidnych płatniczo przedsiębiorstw w całej gospodarce - podkreśla Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. - Nieznacznie wyprzedza nawet górnictwo czy usługi rekultywacyjne i gospodarowanie odpadami, które od lat znajdują się w czołówce.

Najwięcej zadłużonych firm transportowych działa w województwach lubuskim i śląskim i wynosi 11 proc. Najlepiej radzą sobie przedsiębiorstwa z województwa małopolskiego, podkarpackiego i podlaskiego. Ten odsetek to 7 proc. Naszemu województwu znacznie bliżej do Lubelszczyzny niż do Podkarpacia. U nas w tarapatach jest 10 proc. transportowych przedsiębiorstw.

W Łódzkiem średni dług w tej branży wynosi 57,6 tys. zł, rekordzista ma natomiast do oddania 5,1 mln zł. najbardziej zadłużone przedsiębiorstwo transportowe w Polsce, które zostało zgłoszone do rejestru dłużników działa w województwie dolnośląskim i ma do oddania 24,5 mln zł.

- Problemy z płatnościami w dużej mierze wynikają z kłopotów ze ściągnięciem należności - doszli do wniosku twórcy raportu. - W ubiegłym roku terminowo zapłatę za wszystkie faktury otrzymywała jedna trzecia firm transportowych. Pozostali czekali, niektórzy bardzo długo. Cztery firmy na dziesięć zgłosiło posiadanie należności nieopłaconych przez 90 dni i dłużej.

Najniższe długi mają firmy transportowe z Opolszczyzny i Podlasia. To jedyne województwa, w którym zadłużenie jest poniżej 30 mln zł. Na Opolszczyźnie to 26,2 mln zł, zaś na Podlasiu o 3 mln zł więcej. Najgorzej w tym zestawieniu wypadają firmy z Mazowsza, Śląska i Dolnego Śląska. W województwie mazowieckim ten dług wynosi 260,9 mln zł, na Śląsku 164,2 mln zł, zaś na Dolnym Śląsku 137,3 mln zł.

Jeszcze tylko w trzech województwach zaległe zobowiązania firm z tego sektora przekraczają 100 mln zł. Czwarte miejsce pod względem wysokości długu zajmują firmy z Małopolski z zadłużeniem w wysokości 117,9 mln zł. Piąta lokata należy do województwa łódzkiego (110,2 mln zł), a szósta do Pomorza - 107,2 mln zł.

Co czeka branżę?

Właściciele firm nie kryją obaw o przyszłość. Wiąże się z tym m.in. unijny pakiet mobilności, który obejmuje warunki pracy i poziom wynagrodzeń kierowców czy sposób prowadzenia działalności. Podniesie on koszty dla polskich firm transportowych. Zmiany zaczną obowiązywać w roku 2021.

Wiąże się z tym także dyrektywa o pracownikach delegowanych. Nowe przepisy zakładają m.in. zakaz wliczania ryczałtów i diet, które dziś stanowią nawet połowę miesięcznego wynagrodzenia kierowców, do pensji podstawowej.

Prognozowane jest także osłabienie wzrostu PKB, a to też przekłada się na transport. Nie bez znaczenia są wzrost płac oraz problemy ze znalezieniem kierowców.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki