Doprecyzujmy: z miasta rewolucji, gdzie rewolucja jest tylko na ulotkach rozdawanych na snobistycznych imprezach. Z miasta rewolucji, gdzie aktywiści skorzy są do organizowania plenerowego występu chóru rewolucyjnego i pokazu świetlnego lub opłaconego z publicznych pieniędzy ulicznego czytania poezji przez megafon, ale mniej do wsparcia rzeczywistych działań, np. na rzecz godnych zarobków pracowników instytucji kultury.
Z miasta rewolucji, gdzie z okazji Światowego Dnia Książki w witrynie bardzo łódzkiej Księgarni „Nike” jej właściciel, Janusz Barański, wystawił wiersz „Nieczytanie” Wisławy Szymborskiej, a przyjaciołom rozdaje pakiety z cytatem z Romain Rollanda: „Chwała bądź wielka świętemu Marcinowi! Zupełny zastój w interesach. Nie ma zresztą za czym się uganiać, dość się napracowałem w życiu, odpocząć pora”, i skraca godziny otwarcia księgarni (np. w sobotę czynna będzie po uzgodnieniu telefonicznym).
Z miasta rewolucji, gdzie w myśl hasła pracy u podstaw powinno się wkraczać z kulturą na osiedla (tak, jak promocyjne pikniki robią np. firmy ubezpieczeniowe), a władze miasta stawiają krótkowzrocznie na wydarzenia parakulturalne, skupiając je na kilku ulicach w centrum. Z miasta rewolucji, gdzie w dyskusyjnym werdykcie kapituły Nagrody im. Tuwima (przyznanej poecie Jarosławowi M. Rymkiewiczowi) inny poeta nie widzi ożywczego impulsu, intelektualnego wyzwania, tylko wchodzi na scenę i zamiast językiem poezji mówi językiem polityki i ulicznej publicystyki. Pomyślmy o tym, mali i duzi, widząc czerwcowe Obchody 111. Rocznicy Powstania Łódzkiego i wzdychając do rewolucji.
Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 18-24 kwietnia 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?