Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Student nie jest od parzenia kawy, czyli jak Politechnika Łódzka kooperuje z przemysłem

Paweł Patora
Czego i jak uczyć studentów, aby znajdowali pracę zgodną z kierunkiem ukończonych studiów? Politechnika Łódzka rozszerza w tym celu współpracę z wiodącymi firmami przemysłowymi.

- Rynek edukacji jest bardzo wymagający. Wygrają ci, którzy przedstawią ofertę dydaktyczną na najwyższym poziomie, dostosowaną do potrzeb gospodarki i otoczenia biznesowego - twierdzi prof. Sławomir Wiak, prorektor PŁ ds. edukacji. - Nasza uczelnia jest instytucją dynamicznie działającą na tym rynku, otwartą i często wręcz animującą to, czego potrzebuje gospodarka. Jednym z wielu tego przykładów jest współpraca z Corningiem.

Chodzi o Corning Optical Communications Polska Sp. z o. o. z siedzibą w Strykowie. Jest to część dywizji Corning Optical Communications - światowego lidera kompleksowych rozwiązań optycznych dla przemysłu telekomunikacyjnego. COC wchodzi w skład Corning Incorporated, z siedzibą główną w mieście Corning w stanie Nowy Jork. Firma ta istnieje od 1851 roku, a pierwszy sukces odniosła produkując na skalę przemysłową szkło do żarówek Edisona. Teraz Corning Incorporated posiada ponad 100 fabryk i biur na całym świecie. Zatrudnia blisko 30 tys.pracowników i produkuje m. in. chemicznie wzmocnione, hartowane szkło Gorilla Glass do telewizorów, laptopów, telefonów komórkowych itp., a od niedawna też jeszcze lepsze szkło Lotus Glass do ekranów LCD i OLED.

Corning Optical Communication - dywizja mająca swe zakłady w Ameryce, Azji i Europie, wytwarza głównie włókna i kable światłowodowe. Cała dywizja zatrudnia ok. 10 tys. osób, a największy zakład w Europie, znajdujący się w Strykowie - ok. 1,5 tys.

- Nasz oddział nie jest tylko firmą produkcyjną. Pracuje u nas ponad stu inżynierów, którzy rozwijają nowe produkty i metody produkcyjne. Strykowski Dział Badań i Rozwoju opracowuje nowe produkty zarówno na rynek europejski, jak również globalny, w tym amerykański - mówi dr inż. Grzegorz Tosik, menedżer w Dziale BiR. - Ulokowanie tego działu w Strykowie umożliwia nam, z powodu różnic czasowych, współpracę i z Chinami, i z Ameryką. Do 10. rano rozmawiamy z kolegami z Chin, a po 14. - z pracującymi w USA. Oni między sobą nie mogą bezpośrednio porozmawiać.

Kontakty PŁ z Corningiem, chociaż zaczęły się znacznie wcześniej, nabrały rumieńców od 2011 roku, kiedy to podpisano list intencyjny o współpracy i umowę o objęciu patronatem przez zakład ze Strykowa Laboratorium Technik Światłowodowych w Katedrze Przyrządów Półprzewodnikowych i Optoelektronicznych PŁ. W laboratorium tym, wyposażonym przez Corning i PŁ w aparaturę wartą około 500 tys. zł, zdobywają niezbędne umiejętności i kompetencje m. in. studenci optoelektroniki. Jest to specjalność na studiach drugiego stopnia (magisterskich) kierunku fizyka techniczna na Wydziale Fizyki Technicznej, Informatyki i Matematyki Stosowanej PŁ.

- Zastanawialiśmy się, jak przyciągnąć młodych ludzi na studia z fizyki - mówi prof. Włodzimierz Nakwaski z Instytutu Fizyki PŁ. - Istnieje ogólna opinia, że jeśli ktoś chce być fizykiem, to musi być bardzo mądry. Akurat ta opinia nam się podoba. Nie wiadomo było jednak, do czego absolwentom ta fizyka będzie potrzebna, oprócz możliwości uczenia w szkole. I doszliśmy do wniosku, że można zrobić coś razem z Katedrą Przyrządów Półprzewodnikowych i Optoelektronicznych. Oni mają dużo więcej laboratoriów, a my mamy wielu profesorów zajmujących się fotoniką, czyli optoelektroniką, ale bardziej teoretyczną.

I tak wspólnie utworzono specjalność „optoelektronika”. Początkowo na studiach 1. stopnia z fizyki technicznej studenci zdobywali wiedzę z podstaw fizyki, a na studiach drugiego stopnia, także na specjalności optoelektronika, mieli mechanikę relatywistyczną, mechanikę kwantową i inne bardzo trudne przedmioty. Na studia te przychodzą absolwenci studiów inżynierskich z różnych kierunków, np. z kierunków elektronika i telekomunikacja oraz mechatronika, a także z Wydziału Organizacji i Zarządzania. Gdy podejmowali oni studia z optoelektroniki i spotykali się tam z wyrafinowaną, trudną fizyką na wysokim poziomie, byli przerażeni.

- Zmodyfikowaliśmy więc program studiów - mówi prof. Nakwaski. - Teraz na studiach 1. stopnia jest cała fizyka, łącznie z relatywistyczną i kwantową, a na studiach 2. stopnia zastosowania tej wiedzy. Dzięki temu jest znacznie łatwiej studentom, którzy przyszli do nas z innych wydziałów.
- Akademicy chcą przekazać studentom jak najwięcej wiedzy, ale nie zawsze jest to wiedza oczekiwana przez rynek pracy - dodaje prof. Zbigniew Lisik, kierownik Katedry Przyrządów Półprzewodnikowych i Optoelektronicznych PŁ. - W wyniku kilku lat trudnych negocjacji z firmą Corning, powstał i od dwóch lat już jest realizowany, program specjalności optoelektronika, zaakceptowany przez przemysł, dzięki czemu nasi absolwenci mają dużo większe możliwości uzyskania pracy.

Część absolwentów trafia do pracy w Corning Optical Communications Polska, gdzie większość kadry inżynierskiej to absolwenci PŁ. Jak przebiega typowa droga do pracy w tej firmie? Najpierw student odbywa w Corningu dwu-, lub trzymiesięczną praktykę wakacyjną. Jeżeli się sprawdzi, otrzymuje propozycję półrocznego lub rocznego stażu na pół etatu lub na cały etat. Później większości stażystów proponuje się pracę na stałe.

- Student nie przychodzi do nas na praktykę aby parzyć kawę, lecz dostaje konkretne zadanie do samodzielnego rozwiązania - mówi Grzegorz Tosik. - Potrzebujemy ludzi do rozwiązywania problemów, a od uczelni oczekujemy, że do tego ich przygotuje.

Ważną formą współpracy PŁ i COC Polska jest realizacja przez studentów prac inżynierskich i magisterskich na tematy ważne dla firmy.

- Oprócz projektów o charakterze rewolucyjnym, nad którymi pracują zatrudnieni w Corningu naukowcy, realizujemy dużo projektów związanych z usprawnianiem naszych systemów i procesów - mówi Mariusz Bielawski, dyrektor Corning Optical Communications Polska. - Z reguły te problemy rozwiązywane są przez naszych inżynierów, ale często świeże spojrzenie człowieka, który ma umysł nieskażony biznesem, jest cenne. Dzięki temu powstają czasem niestandardowe, wartościowe rozwiązania. Większość projektów robionych przez studentów implementujemy. Jest to korzystne dla zakładu, ale też dla studentów, którzy widzą, że ich praca miała głębszy sens, bo znalazła zastosowanie praktyczne. Satysfakcję może też mieć Politechnika, która kształci kadry dla biznesu, a jej absolwenci odnajdują się w pracy i wnoszą wartość dla przemysłu.

Współdziałanie firmy COC Polska z łódzką uczelnią techniczną nie ogranicza się do optoelektroniki. Firma zainteresowana jest też takimi kierunkami, jak chemia, mechanika czy logistyka.

Z kolei, jak podkreśla prof. Lisik, absolwenci optoelektroniki wykształceni według programu uzgodnionego z Corningiem, są dobrze przygotowani do pracy w innych firmach działających w obszarze optoelektroniki. W regionie łódzkim działa wiele takich firm, a będzie jeszcze więcej, bo jest to branża rozwojowa. W Europie Zachodniej już kilkadziesiąt procent domów ma podłączenia światłowodowe; tylko patrzeć, jak i u nas będzie realizowany program „Światłowód do domu”.

- Bliska współpraca z firmami przemysłowymi, na podobnych zasadach jak z Corningiem, to w Politechnice Łódzkiej codzienność. Ostatnio podpisywałem kilka takich umów - mówi prorektor Sławomir Wiak. - Wymienię dwie: z CERI-International - wielką firmą informatyczną działającą w zakresie zarządzania procesami biznesowymi, która wybudowała w Łodzi swoje centrum kompetencyjne i zatrudnia w nim 500 osób oraz z firmą Accenture, która w Łodzi otworzyła centrum informatyczne. W odpowiedzi na tendencje rozwojowe gospodarki i potrzeby rynku pracy, tworzymy też coraz to nowe kierunki studiów. Np. wkrótce otworzymy międzywydziałowy kierunek „Inteligentne i energooszczędne budownictwo” na studiach drugiego stopnia oraz kierunek „Włókiennictwo i przemysł mody”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki