Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Francja - RPA 1:2 - Będą mocni, ale... dopiero za cztery lata

Dariusz Kuczmera
Za to zagranie Yoan Gourcuff ujrzał czerwoną kartkę
Za to zagranie Yoan Gourcuff ujrzał czerwoną kartkę
Sześciu ludzi wyrzucił z wyjściowego składu trener Francuzów Raymond Domenech. Jednego (Nicolasa Anelkę) wysłał nawet do domu.

Ponadto nie wyszli: Eric Abidal, Patrice Evra, Sidney Govou, Jeremy Toulalan (i tak nie mógł wystąpić za kartki), Florent Malouda. Rewolucja nie miała prawa przynieść najmniejszych efektów. Francuzi musieliby wygrać wyraźnie i liczyć na wyraźną porażkę Meksyku lub Urugwaju.

Z mundialem tym meczem żegnali się też Afrykanie. Po raz pierwszy w historii mundiali gospodarz odpadał po pierwszej rundzie. Robił to jednak z honorem. W 20 minucie po dośrodkowaniu celnym strzałem głową gola zdobył Bongani Khumalo. Sześć minut później do górnej piłki skoczyli Yoan Gourcuff i MacBeth Sibaya. Francuz zaatakował rywala łokciem i sędzia wyrzucił go z boiska.

Wicemistrzowie świata nie mogli podnieść się z kolan. W 37 minucie gospodarze strzelili drugiego gola. Wydatnie pomogli im w tym nieudolnie interweniujący Abu Diaby oraz już przed samą bramką Gael Clichy. Piłkę z bliska wpakował Katlego Mphela. Zapanowała radość na trybunach, ale nadal trudno było liczyć na awans RPA. W tym momencie Meksyk musiałby przegrać 0:3. I tak wtedy byłoby losowanie.

Zaraz po przerwie zdobywca drugiej bramki dla RPA Katlego Mphela mógł strzelić trzeciego gola. W dogodnej sytuacji trafił jednak w słupek. Wiadomość o prowadzeniu Urugwaju z Meksykiem nieco uskrzydliła gospodarzy. Musiały jednak paść jeszcze dwie bramki. Najlepiej jedna dla Urugwaju i jedna dla RPA. Nadzieja pozostawała.

Przekreśliła nadzieje bramka dla Francuzów. Franck Ribery podał do Florenta Maloudy, który strzelił do pustej bramki. W ten sposób pogrążyły się obie drużyny. Żadna już nie miała szans awansu. Dla Francuzów był to pierwszy i ostatni gol na mundialu w RPA. Trójkolorowi zawsze grają w kratkę. Jako obrońcy tytułu, w Korei odpadli w pierwszej rundzie. Cztery lata później zdobyli srebro, teraz znów odpadli. W Brazylii za cztery lata mogą być silni. Gospodarze też wtedy będą mocni.
Francja - RPA 1:2
Gole: 0:1 - Bongani Khumalo (20), 0:2 - Katlego Mphela (37), 1:2 Florent Malouda (70).
Sędzia: Oscar Ruiz (Kolumbia). Widzów na Free State Stadium w Bloemfontein 39 415.
Francja: Hugo Lloris - Bacary Sagna, William Gallas, Sebastien Squillaci, Gael Clichy - Alou Diarra (82, Sidney Govou), Abou Diaby, Yoan Gourcuff, Franck Ribery - Andre-Pierre Gignac (46, Florent Malouda), Djibril Cisse (55, Thierry Hernry). Trener: Raymond Domenech.
RPA: Moeneeb Josephs - Anele Ngcongoa (55, Siboniso Gaxa), Bongani Khumalo, Aaron Mokoena, Tsepo Masilela - MacBeth Sibaya, Thanduyise Khuboni (78, Teko Modise), Steven Pienaar, Siphiwe Tshabalala - Katlego Mphela, Bernard Parker (68, Siyabonga Nomvethe). Trener: Carlos Alberto Parreira.
Żółta kartka: Abou Diaby (Francja)
Czerwona: kartka Yoan Gourcuff (26, Francja)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki