Fryderyk Chopin na Śląsku – czy kompozytor przebywał w naszym regionie?
Trzeba powiedzieć to wprost – w województwie śląskim nie ma miejsc, które byłyby bezpośrednio związane z życiem i twórczością Fryderyka Chopina. Nie możemy pochwalić się „tu mieszkał Chopin, a tutaj pracował”. Nie oznacza to, że nasz region całkowicie omijał.
Informacje o życiu prywatnym pianisty, o jego podróżach i o miejscach, w których przebywał, czerpiemy przede wszystkim z jego listów pisanych do przyjaciół i rodziny. W okresie lipiec-sierpień 1829 Chopin jechał do Wiednia. 1 sierpnia napisał do rodziców list z podróży.
- Od Krakowa jechaliśmy separatwagenem lepiej aniżelibyśmy własnym mogli jechać powozem. Piękne okolice Galicji aż do Bilska, później Śląska (Szląska) Górnego i Morawii – fragment listu Chopina do rodziców przytacza Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego.
Separatwagen wspomniany przez kompozytora to dyliżans wynajęty wraz z końmi przez podróżnego. A przytoczony list jest, niestety, jedynym źródłem dowodzącym, że Chopin przejeżdżał przez tereny należące obecnie do województwa śląskiego. W tej kwestii badacze biografii pianisty opierają się wyłącznie na domysłach i spekulacjach. Nie wiadomo, gdzie nocował Chopin w trakcie podróży, nie są również znane miejsca, które mógł odwiedzić jadąc do Wiednia. Pewny jest jedynie pobyt Franciszka Liszta w Cieszynie. Węgierski kompozytor, a prywatnie przyjaciel Chopina, 2 czerwca 1846 roku dał koncert w oranżerii cieszyńskiego zamku.
Serce Chopina w Mysłowicach?
Fryderyk Chopin zmarł w Paryżu 17 października 1849. Przy jego łożu obecna była Ludwika Jędrzejowiczowa, najstarsza siostra kompozytora. Po jego śmierci zajęła się zabezpieczeniem rzeczy należących do Fryderyka, prowadziła również sprawy spadkowe. Do Warszawy wracała na przełomie lat 1849-1850. Z dostępnych źródeł wynika, że wracając do Polski miała ze sobą ok. 200 listów wieloletniej korespondencji między jej bratem a George Sand. Przewoziła również serce pianisty.
Ludwika Jędrzejowiczowa drogę z Paryża do Warszawy musiała pokonać kilkoma pociągami. Wówczas kursowały jedynie pociągi kolei Warszawsko-Wiedeńskiej – dojeżdżały właśnie do Mysłowic. Po nocnym postoju pasażerowie mogli ruszyć w dalszą trasę do Warszawy. Oznacza to, że serce Fryderyka przewożone przez jego siostrę musiało spędzić co najmniej jedną noc w Mysłowicach. Gdzie? To już pozostaje w sferze domysłów. Przypuszczalnie u przyjaciół Ludwiki, którzy przechowali listy Fryderyka chroniąc je tym samym przed konfiskatą na granicy rosyjsko-pruskiej.
Zobacz także
- Blees BB-1 – autonomiczny autobus wyjedzie na ulice Gliwic. Będzie woził pasażerów
- Koszmarne wakacje w Turcji. Grzyb, brud i wielkie rozczarowanie! Zobacz ZDJĘCIA
- Tak wyglądał Nowy Bytom, dzielnica Rudy Śląskiej, przed II wojną światową. Zobacz
- Dokąd jechać na urlop jesienią? Pięć najlepszych kierunków, by uciec od szarówki
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?