W czwartym spotkaniu sezonu Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego Wilki Łódzkie pokonały na wyjeździe Crusaders Warszawa 26:17.
Był to udany rewanż podopiecznych Jakuba Ciesielskiego, którzy przegrali trzy tygodnie wcześniej w Pabianicach z Krzyżowcami 8:30.
- W poprzednim starciu Crusaders zagrali bardzo solidny futbol i zaskoczyli nas nowymi zagraniami. My niestety nie pokazaliśmy się z najlepszej strony i stąd ten wynik - tłumaczył porażkę Jarosław Kalita, prezes Wilków.
Łódzka drużyna jest w przebudowie i narzeka na braki kadrowe, dlatego prowadzi nabór do swoich szeregów.
Tym bardziej cieszy sobotnie zwycięstwo. Zwłaszcza że pierwsza część spotkania nie wróżyła ostatecznego sukcesu.
W pierwszej kwarcie Krzyżowcy prowadzili 7:0 po przyłożeniu Frederika Hermanna i podwyższeniu za jeden punkt Kamila Pilicha. Ten sam zawodnik w drugiej kwarcie kopnięciem za trzy punkty podwyższył na 10:0.
W drugiej części meczu do głosu doszli goście. Bohaterem spotkania okazał się rezerwowy biegacz Wilków - Rafał Zapart. Najpierw zdobył przyłożenie po 70-jardowym rajdzie (a chwilę poźniej za jeden punkt podwyższył Filip Pira). W tej samej kwarcie Zapart zdobył kolejne przyłożenie. Gospodarzom udało się wprawdzie wyjść jeszcze na prowadzenie 17:13 (przyłożenie Hermanna i podwyższenie Pilicha), ale ten dzień należał do Rafała Zaparta, który doskonale wypelnił luki w podstawowym składzie.
W czwartej kwarcie dołożył jeszce dwa przyłożenia, za jeden punkt ponownie podwyższył Filip Pira i Wilki zwyciężyły 26:17.
- Na początku zagraliśmy bardzo słabo. Biegi nie wychodziły, a presja obrony uniemożliwiała skuteczne podania. Dzisiaj uratowały nas przechwyty, które kilka razy pomogły nam wybrnąć z trudnego położenia - mówił Damian Waszczyk, rozgrywający Wilków.
24 maja w kolejnym meczu łódzka drużyna zmierzy się na wyjeździe z Angels Toruń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?