Grupa Oregon to jedna z czołowych formacji, grających muzykę improwizowaną, łączących muzykę hinduską i zachodnią muzykę poważną z jazzem, folkiem i elementami awangardy.
- Oregon jest ewenementem na jazzowej scenie - mówi Dionizy Piątkowski, szef Ery Jazzu. - To zespół, który bez specjalnych przerw i artystycznych zawirowań nagrywa i koncertuje od blisko pół wieku. To ewenement formalny i stylistyczny w historii muzyki jazzowej. Muzyki tej grupy słuchali astronauci Apollo 15 podczas wyprawy na Księżyc, a dwa jego kratery otrzymały nazwy od tytułów utworów zespołu "Icarus" i "Ghost".
Grupa powstała w 1970 roku jako nowoczesna mutacja słynnego warsztatowego Consort Paula Wintera. Oregon utworzyli: gitarzysta i klawiszowiec Ralph Towner; perkusista, sitarzysta, tablista i klarnecista Colin Walcott; basista, skrzypek, pianista i flecista Glen Moore oraz saksofonista altowy, oboista, klarnecista basowy Paul McCandless. Oregon konsekwentnie broni się przed wszelkimi kompromisami, co sprawia, że nie ma sobie równych, gdy idzie o budowanie artystycznego napięcia; reprezentuje też jedną z najbardziej znaczących a biorących początek z jazzu, muzycznych stylistyk. Mogło się wydawać, że śmierć Walcotta w wypadku samochodowym w 1984 roku będzie dla zespołu wyrokiem, a jednak po roku żałoby muzycy powrócili na estradę. Zespół zasilił teraz przyjaciel Walcotta, tablista, bębniarz, perkusjonista Trilok Gurtu, a wraz z nim otworzyły się nowe perspektywy. Od wielu lat nadwornym perkusistą zespołu jest Mark Walker, współpracujący m.in. Lyle Maysem, Paquito DeRiverą.
Era Jazzu: Oregon,
4 marca godz. 20, Warszawa Palladium
Bilety: VIP - 150 zł, parter i balkon - 120 zł
ticketpro.pl
, ebilet.pl
, eventim.pl
, Palladium
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?