Polskie gimnazja uzyskały największy postęp na świecie, jeśli chodzi o liczbę uczniów z najlepszymi wynikami. A w Unii Europejskiej nasi gimnazjaliści znaleźli się w czołówce badań we wszystkich trzech kategoriach: w matematyce, w naukach przyrodniczych oraz w czytaniu i interpretacji. Tak premier Donald Tusk zinterpretował we wtorek wyniki ostatniej edycji Programu Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów PISA. Badania odbywają się co trzy lata i obejmują 64 kraje, zbadane przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju.
Polscy gimnazjaliści po badaniach, przeprowadzanych w marcu 2012 roku, znaleźli się w gronie zwycięzców w kategorii umiejętności matematycznych w Unii Europejskiej. Wprawdzie MEN przyznaje, że więcej punktów od Polski (518) zdobyła w badaniach Holandia (523), Estonia (521) i Finlandia (519), jednak - jak głosi komunikat ministerstwa edukacji - różnice te są "statystycznie nieistotne", dlatego Polska może uznawać się za lidera w UE. W Europie lepszy wynik od naszych nastolatków uzyskały jeszcze dwa kraje poza wspólnotą (Liechtenstein - 535, Szwajcaria - 531) oraz sześć krajów lub regionów azjatyckich - z Szanghajem na czele (613). Ogółem wśród 64 krajów, zbadanych przez OECD, Polska znalazła się w kategorii matematyki na 13. miejscu - na równi z Kanadą. Premier na przykładzie matematyki mówi o sukcesie, bo w porówaniu z 2009 rokiem polscy gimnazjaliści poprawili się o 23 pkt (o 28 pkt od 2000 roku), a takiego wzrostu nie odnotowały inne kraje Europy.
CZYTAJ TEŻ: Egzamin gimnazjalny. Które szkoły najlepiej przygotowały uczniów [RANKING]
Donald Tusk odtrąbił też sukces w czytaniu ze zrozumieniem. Różnica między młodymi Polakami (518) a uczniami z Finlandii (524) oraz z Irlandii (523) również jest "statystycznie nieistotna", więc w czytaniu również powinniśmy uważać się za najlepszych w UE. Wśród krajów, zbadanych przez OECD, zamykamy pierwszą dziesiątkę.
W trzeciej kategorii: rozumowania w naukach przyrodniczych, Polska znalazła się na 3. miejscu w UE. Różnice między naszymi gimnazjalistami (526) a Finlandią (545) oraz Estonią (541) są już - według MEN - statystycznie istotne i nie możemy uważać się za unijnych zwycięzców, jednak ponownie uczniowie z Polski są lepsi niż np. Dania (498) czy Wielka Brytania (514). Ogółem wśród krajów zbadanych przez OECD w naukach przyrodniczych Polska znalazła się na 8. miejscu.
Pierwsze badania PISA objęły Polskę w 2000 roku i niemal zbiegły się z reformą oświaty, polegającą na wprowadzeniu gimnazjów. W marcu 2012 roku zbadano ponad 5 tys. polskich uczniów z 400 szkół z każdego województwa. Spisu placówek, objętych testami w ubiegłym roku, MEN nie ujawnił, jednak wiemy, że np. badanie z 2009 roku objęło gimnazjum nr 22 w Łodzi. Szkoła otrzymała wyniki swoich uczniów i mogła się pochwalić, że pracuje z nimi dużo lepiej niż przeciętna polska placówka.
We wtorek gimnazja chwalił Donald Tusk.
- Mamy trzy powody do dumy i satysfakcji. Po pierwsze, nasza młodzież jest najbardziej uzdolniona i najlepiej przygotowana w Europie i na świecie. Po drugie, oznacza to, że mamy naprawdę świetnych nauczycieli. Te wyniki to rezultat pracy polskich nauczycieli w niełatwych warunkach. Po trzecie, system edukacji - tak często krytykowany - przynosi dobre efekty. Dziś polska szkoła nie potrzebuje rewolucji, a polski nauczyciel ma powód do satysfakcji - mówił Donald Tusk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?