- Rolnik chciałby wziąć kredyt preferencyjny na swoją działalność - dodaje Iwona Kadir. Przypadek sadownika spowodował, że urząd zaapelował do rolników ze swojego terenu o zgłaszanie szkód, które ponieśli w wyniku ostatnich wichur i burz. Wnioski będą przyjmowane do dzisiaj. - Zaczęliśmy dopiero całą procedurę i teraz powołamy komisję, która po przyjęciu wszystkich wniosków odwiedzi zgłoszone gospodarstwa, zrobi zdjęcia i będzie szacowała straty, jakie deszcze, grad i burze spowodowały w tych gospodarstwach - wyjaśnia sekretarz. To, jak zaznacza, jedyna forma pomocy dla gospodarzy, bo gmina nie kwalifikuje się do uznania jej za teren dotknięty klęską żywiołową. Ta procedura - i idąca za tym rządowa pomoc dla pokrzywdzonych - została uruchomiona w Gorzkowicach w 2008 gdy trąba powietrzna zniszczyła kilkadziesiąt gospodarstw.
Ostatnie lipcowe burze także dokonały szkód, ale nie na taką skalę - uszkodzone zostały dachy kilku budynków hodowlanych i połamane drzewa.
- Na pewno są szkody, bo sama widzę, co grad i deszcz zrobiły z moim ogródkiem, dlatego czekamy na zgłoszenia, potem je przekażemy do urzędu wojewódzkiego - informuje Iwona Kadir.
Producenci rolni poszkodowani w wyniku niekorzystnych zjawisk atmosferycznych takich jak grad, ulewy, przymrozki wiosenne, powódź, piorun czy susza, poza odszkodowaniami z zakładów ubezpieczeń, mogą ubiegać się w ramach obowiązujących przepisów m.in. o kredyty preferencyjne np. na wznowienie produkcji, umorzenie składek KRUS czy ulg w podatku rolnym. Według prognoz jednym z większych zagrożeń dla rolników z województwa łódzkiego w tym roku jest susza - takie zagrożenie np. dla zbóż jarych występuje na terenie 53 gmin. W wielu gminach komisje do szacowania tych szkód powołano na początku lipca.
Źródło: Dziennik Łódzki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?