Gmina Kleszczów wybuduje tańszą wersję gorących źródeł?

Władze gminy skłaniają się do koncepcji budowy term w bliskiej lokalizacji Solparku, obok istniejących już odkrytych basenów.

- Z przygotowanych opracowań wynika, że najrozsądniejszym wyjściem będzie zlokalizowanie term właśnie przy basenach zewnętrznych - mówi Sławomir Chojnowski, wójt gminy Kleszczów. - Taki wariant byłby uzasadniony także ze względu na ograniczoną wydajność odwiertu geotermalnego.

Część gorących źródeł wykorzystywana jest już bowiem do ogrzewania obiektów Solparku.

Wariant, za którym optuje gmina Kleszczów, jest też najkorzystniejszy ekonomicznie, ponieważ w takim przypadku budowa term zamknęłaby się w kwocie 8 - 10 milionów złotych. Pozostałe koncepcje pochłonęłyby nieporównywalnie większe pieniądze. Według wójta Sławomira Chojnowskiego, wstępne szacunki mówią o kwotach rzędu od 80 do nawet 120 milionów złotych. Wszystkie cztery koncepcje w ubiegłym roku przygotowała wybrana przez gminę firma zewnętrzna.

Pierwsza zakłada przystosowanie terenu pod inwestora prywatnego. Obok term z basenami zewnętrznymi znalazłyby się także: wieża balonowa, hala sportowa, lokale gastronomiczne, planetarium czy tężnie. Turyści mieliby też do dyspozycji tor saneczkowy.

Drugi wariant przygotowano pod kątem inwestycji, finansowanej przez gminę. Główną atrakcją parku miałaby być... tropikalna wyspa, otoczona gorącymi źródłami i zamknięta w wielkiej balonowej hali. Według architektów, miałaby nawiązywać do Tropical Island pod Berlinem w Niemczech. Ten wariant zakłada również powstanie hali sportowej, kortów, skateparku oraz obiektów gastronomicznych.

Z kolei trzecia koncepcja zakłada przystosowanie terenów pod obiekty sportowe. Dlatego - obok term i hali sportowej - miałyby powstać: pole golfowe, strzelnica, trasy biegowe dla narciarzy czy tor łuczniczy. Wszystkie trzy koncepcje zakładają budowę hotelu ze 120 - 140 pokojami.

Ostatni, najskromniejszy wariant, zakłada budowę samych basenów na terenie Solparku, w miejscu istniejących już basenów zewnętrznych.

- Zanim podejmiemy ostateczną decyzję, planujemy przeprowadzić konsultacje społeczne z mieszkańcami, m.in. na zebraniach wiejskich - mówi wójt Chojnowski. - Chcemy zrobić to w tym miesiącu.