W poniedziałek funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że fragment rzeki Olechówki w rejonie ul. Granicznej i ul. Finansowej jest bardzo zabrudzony. Patrol strażników pojechał na miejsce. Mundurowi nie spodziewali się jednak, że tuż obok rzeki rośnie...marihuana.
- Plantacja wyglądała bardzo profesjonalnie. Obok kilkunastu krzewów narkotyku leżały plastikowe butelki wypełnione wodą do podlewania roślin - mówi Marek Marusik ze straży miejskiej w Łodzi. - Na miejsce zostali wezwani policjanci, którzy przejęli tę sprawę i szukają plantatora.
Mundurowi dotarli także do firmy, która zabrudzała Olechówkę. O karze za takie zachowanie zadecyduje Wydział Ochrony Środowiska. i Rolnictwa UMŁ. Tam bowiem trafił t sprawa.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?