Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gra komputerowa z Wieluniem w jednej z ról głównych

Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
Zbiory Muzeum Ziemi Wieluńskiej
W zbombardowanym przez Niemców Wieluniu rozpoczyna się akcja pierwszej gry komputerowej, która osadzona jest w realiach początku II wojny światowej.

Zniszczony przez niemieckie Luftwaffe Wieluń jest areną, na której rozgrywają się pierwsze sceny gry komputerowej Land of War: The Beginning. Gracz wcieli się w postać polskiego żołnierza, który wplątuje się w intrygę, od której zależą losy kraju i całego świata. Debiutancka produkcja polskiego studia MS Games to nie tylko pierwsza gra z wieluńskim wątkiem, ale w ogóle pierwsza osadzona w realiach tego okresu.

- Druga wojna światowa jest mocno eksploatowana w grach, ale nikt do tej pory nie stworzył gry o początku wojny w Polsce. A jest to jeden z jej najciekawszych okresów - mówi Sebastian Binik z MS Games.

Gra jest wzorowana na klasykach „strzelanek” z perspektywy gracza, ale podejmowana tematyka nadaje jej wyjątkowy charakter. Są w niej pola bitewne, broń i pojazdy, których nie znajdziemy w innych grach. By oddać grozę zniszczonego Wielunia, twórcy gry posłużyli się m.in. publikacją „Wieluńska hekatomba” autorstwa prof. Tadeusza Olejnika uwiecznioną w filmiku promującym grę. Wkrótce poznamy datę jej premiery.

Miłośnicy gier zareagowali na „Land of War: The Beginning” entuzjastycznie. Piszą na forach, że w końcu doczekają się gry pokazującej polski wrzesień’39. Oprócz Wielunia odwzorowano m.in. bitwę pod Mokrą.

Wieluń był pierwszym bombardowanym miastem podczas II wojny światowej. W nalotach zginęło 1,2 tys. osób, w gruzach legło 70 proc. zabudowy miasta. Większość historyków jest zgodna, że niemiecki atak z powietrza na miasto nie miał żadnego uzasadnienia militarnego.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki