Grillowanie przepisy prawne. Gdzie NIE MOŻNA grillować? Jaki mandat grozi za złamanie przepisów? Wiosenne grillowanie czas start!

Kiedy przyjemność grillowania może zostać drastycznie przerwana przez strażnika miejskiego lub policjanta? Istnieje kilka przesłanek, które na to wskazują, a przez nie do końca jasne przepisy, ich interpretacja może być szeroka.

Grillowanie w bloku: przepisy prawne

Ogólnopolskie prawo w kwestii grillowania nie ogranicza również mieszkańcy bloków i kamienic. W przepisach czytamy, że balkon mieści się w ramach definicji użytkowanej posesji. Można zostać ukaranym za pozostawienie włączonego grilla bez uwagi, ale tylko w przypadku, gdy doprowadzi to do wypadku bądź zniszczenia mienia. Grillowaniem zajmują się jednak przepisy spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Zasady, które w nich obowiązują, przestrzegać muszą wszyscy mieszkańcy.

Grill w miejscu publicznym. Dozwolony?

W całej Polsce jest mnóstwo miejsc publicznych, w których bezpiecznie i legalnie można zorganizować grillowanie. Parki miejskie, miejsca zielone, tereny nad rzeką czy jeziorem są idealną miejscówką na ucztę w plenerze. W niektórych lokalizacjach powstają również specjalne strefy na grilla z wielkimi rusztami, paleniska i miejsca do wygodnego jedzenia. O tym czy grillowanie jest dozwolone decyduje regulamin. Grillować nie można w miejscach zabytkowych, historycznych. Za grillowanie w takim miejscu grozi mandat do 500 zł.

SPRAWDŹ TEŻ >>>
Gdzie legalnie grillować w Łodzi? MAPA MIEJSC DO GRILLOWANIA

Dym z grilla grozi mandatem

W przepisach polskiego prawa istnieje takie pojęcie jak immisja. To czynność, którą wykonuje osoba na terenie swojej posesji, a która ma - pośrednie lub bezpośrednie - skutki odczuwalne u sąsiadów. Grillowanie na balkonie to idealny przykład na takie działanie. Jeśli grill rozpalony jest w nieodpowiedni sposób lub płomień ognia jest za wysoki i dym przenosi się na balkony czy posesję innych mieszkańców bloku, zanieczyszczając ich powietrze, sąsiedzi mają prawo wezwać odpowiednie służby. Aby łatwo temu zaradzić wystarczy uprzedzić szanownych sąsiadów o planowanym grillu, lub nawet zaprosić do udziału. Dobre relacje z sąsiadami łagodzą niejeden konflikt. Sytuacja może dotyczyć także mieszkańców domków szeregowych, bliźniaków czy jednorodzinnych, postawionych w bliskiej odległości.

Niejasne przepisy prawne związane z grillowaniem w domach za miastem

W kwestii grillowania przepisy prawne nie odnoszą się np. do mieszkańców domów z ogrodem lub działek za miastem. W ustawie o własności lokali z 1994 roku, która określa prawa i obowiązki właścicieli mieszkań i posesji a także zasady współżycia w tak zwanych częściach wspólnych, nie ma na temat grillowania ani słowa. Ogólny przepis prawny wskazuje jedynie na przestrzeganie porządku i dobra innych mieszkańców.

Wskazówki zamiast zakazów

Polskie służby porządkowe, ze względu na brak możliwości karania za grillowanie w nieodpowiednim miejscu tworzą listy wskazówek zamiast zakazów. Straż miejska w swoich dokumentach udostępnionych na stronie internetowej ale też w miejscach publicznych sugeruje żeby grillować w odległości przynajmniej 100 metrów od siebie oraz 100 metrów od najbliższego zalesienia (np. w parkach i lasach, gdzie zalesienie jest oczywistością, istnieją specjalnie wyznaczone strefy do grillowania).

Robienie grilla nie jest wykroczeniem - przyznał w rozmowie z portalem krakow.naszemiasto.pl rzecznik krakowskiej straży miejskiej Marek Anioł.

Warto też wspomnieć, że wszystkich uczestników grillowej imprezy obowiązują ogólne przepisy dotyczące przestrzegania spokoju, ciszy nocnej i spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Za takie wykroczenia można spodziewać się mandatu w wysokości:

• 100 zł za picie alkoholu (50 zł za usiłowanie)
• 500 zł za zakłócanie porządku publicznego.

Prawo zarówno to ogólnopolskie jak i lokalne, miejskie czy wspólnoty mieszkaniowej, nie zabrania grillowania. Nakazuje jednak działanie w sposób ostrożny i bezpieczny, zgodnie z zasadą, że wolność człowieka kończy się tam gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.