Groby Pańskie w znanych łódzkich kościołach. Jak wyglądają w katedrze, u jezuitów i dominikanów?

W łódzkiej katedrze św. Stanisława Kostki na placu Katedralnym Grób Pański został podświetlony w fioletowych barwach i otoczony różnokolorowymi kwiatami. Na wiernych czekał cytat z Dzienniczka świętej Faustyny "To niedowierzanie Mojej dobroci najbardziej Mnie rani. Jeśli nie przekonała was o miłości Mojej śmierć Moja, to cóż was przekona?"

W kościele Ojców Jezuitów przy ul. Sienkiewicza 60, czyli w sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus, grób urządzono w nawie bocznej. Został ozdobiony kwiatami i dużą świecą, a wyjątkowy nastrój tego miejsca stwarzała spływająca z kamienia prawdziwa woda. Jej szum można było łatwo usłyszeć stojąc przy grobie, bo w tym kościele święconka odbywa się w przedsionku odgrodzonym solidnymi drzwiami. W Wielką Sobotę można też było zobaczyć już przystrojony kwiatami ołtarz.

W parafii Piotra i Pawła w Łodzi w grobie ułożony został przykryty całunem manekin z odsłoniętymi bosymi stopami. Usypany z piasku grób otoczony był tulipanami ułożonym w kształcie krzyży oraz palącymi się białymi świecami. Nad grobem zawisł cytat z 13. listu do Rzymian "Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością".

Jak podkreśla proboszcz parafii ks. Wiesław Kamiński tegoroczny Grób Pański ma jak najbardziej przypominać prawdziwy. - Wierzymy bowiem, że nasze groby będą kiedyś puste - wyjaśnia.

U dominikanów w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego (ul. Sienkiewicza 38) biały grób otoczony został żółtymi i czerwonymi tulipanami.

Natomiast w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przy grobie wzbogaconym o zdjęcie Golgoty z krzyżem wierni mogli odnaleźć rozłożone przy grobie teksty "Modlitwy odnalezionej w Grobie Pańskim", którą odmawiając można powierzyć swoje życie Jezusowi.