W czwartek (12 stycznia) przed północą, ulicą Zachodnią od strony Manufaktury w kierunku ulicy Legionów jechał fiatem 20-letni mężczyzna. Jego auto miało podrasowany silnik i moc powyżej 150 koni mechanicznych. Młody kierowca nie jechał szybko, na skrzyżowanie z ulicą Ogrodową wjechał z dozwoloną prędkością. Sygnalizacja była już wyłączona a pierwszeństwo mają tutaj pojazdy jadące ulicą Zachodnią.
W bok fiata uderzył jaguarem 26-latek. Mężczyzna jechał ulicą Ogrodową od strony ulicy Franciszkańskiej i chciał przejechać na wprost przez skrzyżowanie z ulicą Zachodnią. Nie ustąpił pierwszeństwa i z impetem wjechał w fiata.
Kierowca fiata stracił panowanie nad samochodem. Jego auto obróciło się w okół osi i ze znaczną siłą uderzyło w latarnię. Po chwili samochód zatrzymał się na środku jezdni. Kierowca z obrażeniami głowy został przewieziony do szpitala im. Barlickiego, natomiast jego auto zostało zabezpieczone do badań biegłego. Sprawca wypadku nie miał przy sobie dokumentów, miał jednak zaświadczenie o zgłoszeniu ich zaginięcia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
