Do zderzenia czterech aut doszło o godz. 15 w piątek 30 kwietnia w rejonie skrzyżowania ul. Bartoszewskiego i ul. Ustronnej na Trasie Górna. Z ustaleń policji wynika, że wszystkie auta jechały w jednym kierunku. Nagle wpadły na siebie dwa pojazy: suzuki kierowane przez 31-latka oraz mercedes, którym kierował 23-latek.
Na razie nie wiadomo, który z tych dwóch kierowców zawinił, ponieważ każdy z nich twierdzi, że to drugi kierowca zmieniał pas ruchu i zajechał mu drogę. Kwestię tę rozstrzygnie policyjne dochodzenie.
Efekt kraksy był taki, że mercedes uderzył w iveco daily kierowane przez 41-latka, natomiast suzuki dachowało i wpadło na hondę jazz prowadzoną przez 41-letnią kobietę. W wyniku wypadku kierowca suzuki doznał rany ciętej lewej dłoni oraz zwichnięcia stawu łokciowego. Został przewieziony do szpitala im. Wojskowej Akademii Medycznej.
Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Przez pewien czas jeden kierunek jazdy na Trasie Górna był zablokowany.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?