MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grubski obraził się o ulotkę ministra

Marcin Darda
Maciej Grubski kandyduje do Senatu z Łodzi
Maciej Grubski kandyduje do Senatu z Łodzi Grzegorz Gałasiński
Zazgrzytało i to mocno między kandydatami, łódzkimi senatorami PO. W weekend pokazała się wyborcza ulotka ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego, który tym razem startuje do Sejmu. Na jej rewersie minister wkleił zdjęcie swojego kandydata do Senatu, a okazał się nim Ryszard Bonisławski, który kandyduje na Widzewie i w powiatach brzezińskim i łódzkim wschodnim. Nie było ani słowa o Macieju Grubskim, senatorze, który kandyduje z Łodzi.

Grubski twierdzi, że sam Donald Tusk polecił kandydatom na posłów, by w swych materiałach promowali obowiązkowo także kandydatów do Senatu.

- Mam nadzieję, że nie ma w tym drugiego dna, obawiam się jednak, że ten manewr może mieć wpływ na wynik wyborczy PO w tym okręgu - tłumaczy poirytowany Grubski.

Sprawa otarła się ponoć nawet o sztab krajowy PO. Minister Kwiatkowski tłumaczy z kolei, że kontrowersje wokół jego ulotki to nieporozumienie.

- Przykro mi to mówić, ale senator Grubski głosował za wprowadzeniem okręgów jednomandatowych w wyborach do Senatu, a teraz wygląda na to, że zapomniał ordynacji - komentuje Kwiatkowski. - W okręgu, z którego kandyduje Ryszard Bonisławski, na ulotkę trafi jego wizerunek, a w okręgu Macieja Grubskiego zdjęcie Macieja Grubskiego.

Obaj senatorowie niegdyś byli bliskimi politycznymi przyjaciółmi. Skończyło się w marcu 2010 r., kiedy Kwiatkowski wycofał się z walki o przywództwo w miejskiej PO w Łodzi. Na zjeździe dał sygnał, choć mało czytelny, by poprzeć Jana Mędrzaka, tymczasem Grubski się nie wypierał, że głosował na Hannę Zdanowską, która później została prezydentem Łodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki