Dzień wcześniej "Rzeczpospolita" pisała o innej mega aferze. W 2006 roku okazało się, że klienci Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej stracili 300 mln zł. Co stało się z pieniędzmi? Od czasu, kiedy siedem lat temu ABW zatrzymało szefów WGI, trwa śledztwo, ale pieniędzy nie odnaleziono. I tak już zostanie.
Co gorsza, przez te lata z zabezpieczonym przez śledczych majątkiem działy się "cuda wianki", więc nie ma nadziei, że cokolwiek da się sprzedać i odzyskać choćby kilka milionów. Szefowie WGI bez obaw czekają na proces. Najpewniej żadnemu włos z głowy nie spadnie, a potem już nie będą się martwić, jak przeżyć do pierwszego.
Są duże szanse, że afera Amber Gold zakończy się podobnie. Polskie prawo sprzyja wielkim przekrętasom, za to bez sentymentu ściga gościa, który dał się złapać bez biletu w tramwaju. No, ale takiego nie stać, żeby jego proceder wart 3 złote uwierzytelniała wielkimi nazwiskami dobrze opłacana rada nadzorcza.
Na przykład w radzie nadzorczej WGI zasiadali: doradca prezydenta Witold Orłowski, słynny polityk Dariusz Rosati i niedoszła prezydent RP Henryka Bochniarz. Ci wybitni nadzorcy jakoś nie dopatrzyli się nieprawidłowości w spółce. Połapali się dopiero, gdy sami klienci WGI podnieśli raban, że na ich kontach zostały same zera, bez poprzedzających je cyfr.
Jerzy Witaszczyk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody