Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

HaMakom: łódzcy Żydzi w rytmie techno

Matylda Witkowska
Twórcy HaMakom: Tomasz W. Michałowski i Borys Weininger
Twórcy HaMakom: Tomasz W. Michałowski i Borys Weininger Grzegorz Gałasiński
Ma być bez religii, tradycyjnych strojów i folkloru, który przeciętnemu Polakowi kojarzy się z Żydami. W Łodzi powstało niedawno stowarzyszenie HaMakom - pierwsze, które chce promować współczesną, młodzieżową kulturę żydowską. Coraz częściej można je zauważyć w łódzkiej przestrzeni publicznej.

HaMakom po hebrajsku znaczy "miejsce". Członkowie stowarzyszenia podkreślają, że są z Łodzi, miejsca w którym kiedyś jedną trzecią mieszkańców stanowili Żydzi.

Jednak HaMakom nie chce być kolejnym stowarzyszeniem zajmującym się historią i Holocaustem.

- Pamięć o przeszłości jest bardzo ważna, ale nie chcemy koncentrować się wyłącznie na martyrologii - podkreśla Tomasz W. Michałowski, jeden z założycieli HaMakom.

Do HaMakom może zapisać się każdy, niezależnie od pochodzenia. Ale HaMakom to przede wszystkim miejsce dla osób zawieszonych między swoją polskością i żydowskością.

- Zdarza się i tak, że ludzie mający żydowskiego dziadka lub babcię, którzy kultywowali swoją tradycję i zwyczaje, w pewien sposób nie czują się w pełni Polakami, ale nie czują się także w pełni polskimi Żydami - mówi Borys Weininger, drugi z założycieli.

W HaMakom mają bezpiecznie szukać swojej tożsamości.

ZOBACZ TEŻ: Święto Purim w Łodzi: Żydzi powinni się upić i pomóc biednym [ZDJĘCIA]

Łodzianie wzorują się m.in. na Warszawie, gdzie żydowska młodzież ma wiele współczesnych propozycji: działa tam żydowska drużyna piłkarska i harcerstwo.

Twórcy HaMakom zaczynali jesienią w trójkę, teraz w stowarzyszeniu działa ponad 20 osób. Co kilka tygodni w mieszkaniu w bloku na Zdrowiu organizują świeckie kolacje szabatowe. Wejść może każdy, kto zapisze się przez profil HaMakom na Facebooku.

Działają też wspólnie z Centrum Dialogu im. Marka Edelmana. To m.in. dzięki HaMakom łodzianie mogli uczestniczyć w wieczorach poświęconych świętom Purim i Chanuka. Do współpracy namówili Roberta Dybalskiego, właściciela sieci cukierni. Podczas wieczoru purimowego łodzianie mogli spróbować pieczonych przez niego "uszu Hamana". Za dwa tygodnie trójkątne ciasteczka mają się pojawić na stałe w łódzkich cukierniach. Jeśli się sprawdzą do produkcji wejdą kolejne łakocie.

- Chcemy przywrócić tradycyjne żydowskie, łódzkie smaki - mówi Tomasz W. Michałowski. - W okresie wiosenno-letnim myślimy o otworzeniu w centrum Łodzi żydowskiej kawiarni pod chmurką.

ZOBACZ WIĘCEJ: Spotkanie chanukowe w łódzkim Centrum Dialogu [ZDJĘCIA]

Pomysłów im nie brakuje. Podczas Kolorowej Tolerancji będą prowadzić warsztaty dotyczące antysemityzmu i ksenofobii w łódzkich szkołach. Planują wspólny happening z młodzieżą muzułmańską, a także koncerty i imprezy muzyczne. Pierwszy już był: z muzyką drum'n'bass i ambitnym techno w klubie 6 Dzielnica.

Według szacunków HaMakom w Łodzi mieszka około 500 młodych ludzi o żydowskich korzeniach.

Szanowni Państwo,
z uwagi na ogromną ilość komentarzy, które ewidentnie naruszają nie tylko Regulamin Forum Dziennika Łódzkiego, ale i przepisy kodeksu karnego, postanowiliśmy wyłączyć możliwość dalszego komentowania tego artykułu.

Jarosław Kosmatka

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki