Bramka na wagę zwycięstwa padła w ostatnich sekundach pierwszej połowy z rzutu karnego, który wywalczył Dawid Przezak. Pewnym strzałem z 11 metrów popisał się Jakub Grodzki, rehabilitując się za wcześniejsze nieudane zagrania.
Więcej klarownych sytuacji w meczu stworzyli sobie goście. W dwóch sytuacjach zawodnicy z Targówka mieli przed sobą tylko bramkarza Szymona Olkusza. W 20. minucie Olkusz zdołał wybić piłkę na rzut rożny, po którym przyjezdni znów groźnie strzelali, ale piłka, szczęśliwie dla gospodarzy, odbijała się od nóg obrońców WKS. Z kolei w 52. minucie przed utratą gola uratował wielunian Łukasz Rybak, który rozpaczliwym wślizgiem w ostatniej chwili zablokował strzał z kilku metrów.
Mimo prowadzenia, niemal przez całą drugą połowę wielunianie grali dziwnie nerwowo i nie potrafili dłużej utrzymać się przy piłce. Gdyby mierzyli się z silniejszym zespołem, o zwycięstwo byłoby trudno. A że goście ze stolicy również nie grzeszyli dokładnością i na dodatek byli nieskuteczni, udało się dowieźć jednobramkowe prowadzenie do ostatniego gwizdka.
To siódme zwycięstwo drużyny trenera Szymona Lacha w tym sezonie. Po 14 kolejkach WKS Wieluń zajmuje z 25 punktami wysokie, czwarte miejsce w tabeli III ligi łódzko-mazowieckiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?