Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile na podróże z pieniędzy podatników wydali posłowie z Łódzkiego

Marcin Darda
Wojciech Barczyński
Kancelaria Sejmu ujawniła koszty prowadzenia biur poselskich za 2014 r. Sprawdziliśmy, ile na podróże z pieniędzy podatników wydali posłowie z regionu łódzkiego.

Każdy z posłów miesięcznie ma do dyspozycji na obsługę swoich biur 12.150 zł. W formularzu rozliczenia znajdują się m.in. rubryki: "przejazdy w związku z wykonywaniem mandatu samochodem własnym lub innym" oraz koszty przejazdów taksówkami, również w związku z pełnieniem mandatu posła. Poseł na przejazdy samochodem własnym lub innym maksymalnie w ciągu roku może zadeklarować zaś 35.103 zł 60 gr. A ponieważ kancelaria płaci 83 grosze za przejechany kilometr, to posłowie w pełni wykorzystujący limit w ciągu roku przejeżdżają ponad 42 tys. km.

Taki maksymalny koszt przejazdów za 2014 r. zgłosiło trzech posłów z Łódzkiego: Marek Domaracki (SLD), John Godson (PSL) oraz Jan Tomaszewski (PO). To "sukces", ponieważ wcześniej, za 2013 r., pełne kwoty odliczyło ośmioro posłów. Być może większa wstrzemięźliwość ma związek z prokuratorskim postępowaniem, które wszczęto w zeszłym roku, bo prokuratorzy weryfikowali przejazdy kilkunastu posłów, w tym posłanki PO Małgorzaty Niemczyk. Postępowanie umorzono, nie dopatrując się złamania prawa, jednak parlamentarzyści zauważyli, że na kilometrówkach tracą wizerunkowo.

Nie zmienia to jednak faktu, że z analizy rozliczeń wynika, iż poza posłami, którzy zgłosili maksymalne kwoty, i tak ponad 30 tys. zł wydało kilkunastu. To posłowie SLD, czyli Cezary Olejniczak (32,6 tys. zł) i Artur Ostrowski (31,1 tys. zł); posłowie PO, czyli Małgorzata Niemczyk (32,1 tys. zł), Cezary Tomczyk (34,6 tys. zł); posłowie PiS, czyli Piotr Polak (30,7 tys. zł), Dariusz Seliga (32,4 tys.) i Witold Waszczykowski (33,2 tys. zł); posłowie PSL, czyli Krystyna Ozga (34,9 tys. zł), Michał Pacholski (32,7 tys. zł) oraz były już poseł PSL, a dziś wiceprezes NIK, Mieczysław Łuczak (33,8 tys. zł). W tym przedziale mieszczą się również Roman Kotliński z klubu BiG (30,2 tys. zł) oraz Tadeusz Woźniak z klubu ZP (32,1 tys. zł).

Kwoty między 20 a 30 tys. zł wyjeździli: Dariusz Joński z SLD (29,7 tys. zł), posłowie PiS: Marcin Mastalerek (25 tys. zł), Antoni Macierewicz (25,2 tys. zł), Krzysztof Schreiber (29,9 tys. zł), Robert Telus (29,2 tys. zł), Marek Matuszewski (28,7 tys. zł) oraz posłowie PO: Dorota Rutkowska (21,3 tys. zł), Artur Dunin (21,2 tys. zł), Agnieszka Hanajczyk (28,6 tys. zł).

Posłowie z najniższymi "osiągami" to oprócz niezrzeszonego Jarosława Jagiełły (11,4 tys. zł) parlamentarzyści PO: Iwona Śledzińska-Katarasińska (11,3 tys. zł), Elżbieta Królikowska-Kińska (6,6 tys. zł), wicemarszałek Elżbieta Radziszewska (5,8 tys. zł). Wicemarszałek ma oczywiście dostęp do służbowego samochodu, podobnie jak Cezary Grabarczyk, który korzystał z niego w 2014 r. najpierw jako wicemarszałek, a później minister sprawiedliwości, a na przejazdy własnym autem zadeklarował prawie 1,5 tys. zł. Ani grosza nie wziął z kolei kolejny dysponent rządowego auta, czyli minister Andrzej Biernat.

Z kolei na taksówki najwięcej wydał Roman Kotliński (900 zł), nie mniej John Godson (856 zł), Krystyna Ozga i Iwona Śledzińska-Katarasińska (po 206 zł). Natomiast Antoni Macierewicz 23 zł. Ponad 87 zł wydał na taksówkę Jan Tomaszewski, który dodał, że to cena za "przejazd w obie strony na uroczystość z okazji 70. rocznicy likwidacji Litzmanstadt Getto".

Rozliczenia nie obejmują posłów Elżbiety Nawrockiej (objęła mandat w lutym) i Krzysztofa Maciejewskiego, który posłem jest od grudnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki