Jak uzasadniają pomysłodawcy, po zamknięciu rządowego programu in vitro wiele samorządów zdecydowało się na własną rękę pomóc parom, które borykają się z bezpłodnością. W tym gronie są już między innymi Częstochowa, Łódź, Poznań, Kędzierzyn Koźle czy Chojnice.
Czytaj też: In vitro w Łodzi bardzo skuteczne. 88 kobiet zaszło w ciążę, a urodziło się 22 dzieci
Obecnie swoje programy in vitro wdrażają: Słupsk, powiat pabianicki i Zielona Góra. Autorzy pomysłu chcą, aby miasto Sieradz dołączyło do tej grupy i dawało do 5.000 złotych za zabieg. Pieniądze przysługiwałyby na trzy próby in vitro. Ceny za jeden zabieg in vitro wahają się od 8.000 do 12.000 złotych.
- Każdy ma prawo do szczęścia, a dla wielu osób źródłem szczęścia są dzieci – przedstawia Anna Sikora z partii Razem, pomysłodawczyni projektu. - Sieradz powinien dofinansowywać zabiegi in vitro osobom, które chcą mieć dziecko, a z różnych względów naturalne zajście w ciążę jest w ich przypadku niemożliwe. Chcemy, aby takie pary mogły dostać do 5.000 złotych za zabieg. Finansowane byłyby trzy próby zapłodnienia.
Zobacz też: Hania to pierwsze dziecko urodzone dzięki in vitro w Łodzi
Pierwsza uliczna zbiórka przyniosła 173 podpisy pod projektem.W budżecie Sieradza na 2019 rok pomysłodawcy chcieliby zagwarantować na program in vitro 100 000 złotych. Wsparcie dla inicjatywy przyszło już z Łodzi, która przekazała nieodpłatnie gotowy i pozytywnie zaopiniowany program, co znacząco może skrócić drogę do sfinalizowania akcji.
Zobacz też: Zielona Góra. SLD i Baba zbierają podpisy, by miasto wsparło in-vitro
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?