Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inspekcja drogowa będzie miała nowe pojazdy i sprzęt, aby poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach

Marcin Bereszczynski
Marcin Bereszczynski
W Łodzi podpisano umowę pomiędzy Centrum Unijnych Projektów Transportowych i Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego. Dzięki temu do Inspektoratu trafią pojazdy i sprzęt za 62 mln zł.
W Łodzi podpisano umowę pomiędzy Centrum Unijnych Projektów Transportowych i Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego. Dzięki temu do Inspektoratu trafią pojazdy i sprzęt za 62 mln zł. Marcin Bereszczyński
W Łodzi podpisano umowę pomiędzy Centrum Unijnych Projektów Transportowych i Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego. Dzięki temu do Inspektoratu trafią pojazdy i sprzęt za 62 mln zł. Podpisanie umowy odbyło się w Łodzi, bo blisko niej krzyżują się najważniejsze szlaki transportowe kraju, czyli autostrady A1 i A2.

Inspekcja transportu drogowego będzie mogła kupić 64 samochody typu furgon, 64 zestawy do kontroli tachografów i 16 mobilnych jednostek diagnostycznych. Sprzęt trafi do wszystkich inspektoratów w Polsce.

- Potrzebujemy tego sprzętu, aby skutecznie kontrolować transport drogowy oraz walczyć o bezpieczeństwo i jakość transportu. Ten sprzęt pozwoli nam wyeliminować pojazdy, które nie powinny być na drogach - powiedział Łukasz Bryła, zastępcy Głównego Inspektora Transportu Drogowego.

Furgony, które chce kupić GITD mają być wyposażone w tzw. wagi dynamiczne, które mają wykluczyć z ruchu pojazdy przeciężone, które niszczą drogi i zagrażają bezpieczeństwu. Zestawy do kontroli tachografów mają wykrywać manipulację czasem pracy kierowców. Zdaniem Łukasz Bryły zdarza się kierowcom nie rejestrować czasu pracy lub go fałszować. Mobilne jednostki diagnostyczne są niezbędne do kontroli stanu technicznego pojazdów.

Projekt pod nazwą wzmocnienie potencjału inspekcji drogowej ma wartość 62 mln zł, z czego unijne dofinansowanie to 52,7 mln zł. Dyrektor CUPT Przemysław Gorgol przypomniał, że utworzenie inspekcji drogowej było możliwe dzięki funduszom europejskim.

- Aglomeracja łódzka to największy węzeł drogowy i kolejowy w Polsce, a jej znaczenie jeszcze wzrośnie, gdy powstanie Centralny Port Komunikacyjny między Łodzią i Warszawą - mówi Jerzy Kwieciński, minister inwestycji i rozwoju.

Przypomnijmy, że kilka dni temu Najwyższa Izba Kontroli alarmowała, że po polskich drogach codziennie jeździ ponad 20 tys. pojazdów przewożących niebezpieczne substancje. Nikt nie bada, jakimi szlakami przejeżdżają i nie analizuje zagrożeń związanych z takimi transportami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki