Wchodzi Pan do europarlamentu, ale Platforma przegrywa w Łódzkiem z PiS i traci jeden z dwóch mandatów. Sukces przez łzy?
Poparcie dla PiS w woj. łódzkim jest wyższe niż dla Platformy, bo charakterystyka socjologiczna naszego regionu jest porównywalna ze "ścianą wschodnią" Polski. Tak więc drugi mandat dla PO był możliwy tylko przy wysokiej frekwencji, a jej nie było.
Czy lista PO była dobrze skonstruowana?
Na czele było dwóch aktualnych europosłów i byli ludzie, którzy są popularni w swoich powiatach - przyjęliśmy taką zasadę. Zrobiliśmy wszystko, co się dało, żeby zdobyć dwa mandaty, ale ogólny wynik PO na to nie pozwolił.
Ale ogólnie PO ma powody do zadowolenia z wyników krajowych - wygraliście nieznacznie, choć niedawno skazywano was na klęskę.
Nie ma zaskoczenia, bo wszystkie sondaże wskazywały, że osiągniemy wynik w granicach remisu. Tak się stało, jeśli chodzi o liczbę mandatów - PO i PiS mają ich po 19.
Wiadomo, że w PE wasza partia będzie wchodzić w skład zwycięskiej frakcji.
Tak, zostajemy najliczniejszą frakcją w PE, choć nasza przewaga nad socjalistami spadła, różnica będzie wynosić raptem 16 mandatów. Rysuje się koalicja centroprawicowo-centrolewicowa: Europejska Partia Ludowa i Chrześcijańscy Demokraci razem z Socjalistami. Tym, co mnie martwi, jest fakt, że 23 polskie euromandaty będą poza głównym nurtem - mam na myśli mandaty PiS i Nowej Prawicy. Ci posłowie nie będą w części parlamentu, która będzie mieć decydujący głos.
Czym Pan będzie się zajmować w PE?
Zamierzam kontynuować moją specjalizację: bezpieczeństwo energetyczne, polityka wschodnia, sprawy gospodarcze.
Jakieś stanowiska, zaszczyty?
Za wcześnie, by o tym mówić.
Rozmawiał Piotr Brzózka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?