Chodzi o ważne inwestycje, które nie zostaną zrealizowane w tej kadencji. TVN podało, że ma to związek z brakiem środków z Krajowego Programu Odbudowy. W rzeczywistości jednak winni są radni opozycji, którzy ostatnio zablokowali ważne przesunięcia budżetowe.
Reportaż zakłamujący rzeczywistość pojawił się w głównym wydaniu środowych „Faktów”. Dziennikarze zajmowali się sprawą środków z KPO. By udowodnić, jak bardzo są potrzebne, posłużyli się przykładem naszego regionu.
- Dla Dolnego Śląska KPO to jest kilkaset miliardów, których nie ma - alarmował przewodniczący sejmikowego Klubu Koalicji Obywatelskiej Marek Łapiński, a Wojciech Bochnak z Platformy dodawał, że „na dole te pieniądze są bardzo potrzebne”.
Problem w tym, że za zablokowanie części zadań przedstawionych w Faktach odpowiadają sami radni opozycji.
Materiał w „Faktach” TVN został zmanipulowany. Powiedziano, że brak Krajowego Planu Odbudowy uniemożliwia zakup m.in. nowoczesnego robota chirurgicznego daVinci dla szpitala przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu ani nowego USG dla noworodków w Szpitalu Ginekologiczno-Położniczym w Wałbrzychu.
- To nieprawda: zakup tej aparatury medycznej finansujemy z budżetu województwa i zablokowała go Platforma Obywatelska razem z opozycją w sejmiku. Teraz przerzucają winę za brak KPO na samorząd województwa. To mydlenie ludziom oczu. Szukają tematu zastępczego, próbując odwrócić uwagę od faktu, że zablokowali szereg inwestycji, na które czekają Dolnoślązacy - mówi w rozmowie z nami wicemarszałek Tymoteusz Myrda (Bezpartyjni Samorządowcy). I dodaje, że Platforma Obywatelska, atakując zarząd województwa, próbuje wraz z opozycyjnymi frakcjami w sejmiku usprawiedliwiać się w oczach Dolnoślązaków, których po prostu oszukali.
Przykładów rozgrywania zablokowanych dolnośląskich inwestycji przez radnych opozycji jest więcej. Patryk Wild na obwoźnym billboardzie informuje o kampanii „Kolej na Góry Sowie”. Opozycyjny radny zapowiadał przywrócenie połączeń na odcinku Bielawa Zachodnia - Srebrna Góra - Tłumaczów. Kłopot w tym, że podczas ostatniej sesji sejmiku nie podniósł ręki za przesunięciami budżetowymi, które skutkowałyby rewitalizacją właśnie tej linii kolejowej (nr 318) za 100 mln zł.
Takich niekonsekwencji jest więcej
Wytykał je radnym opozycji wicemarszałek Marcin Krzyżanowski (PiS). Z opublikowanych przez niego infografik wynika, że wielu z nich głosując przeciw przesunięciom budżetowym, wprost uderzyło w jednostki, z którymi są związani.
Członkiem rady społecznej DWOMP jest Mirosław Lubiński. Jego „nie” w głosowaniu oznaczało brak środków na badania dla kandydatów do szkół ponadpodstawowych oraz na remont poddasza. Łącznie to 1.300.000 zł. Anna Brok z Koalicji Obywatelskiej zablokowała 2 mln. zł na rozwój ośrodka interwencji sercowo - naczyniowych w Dolnośląskim Szpitalu Specjalistycznym im. T. Marciniaka we Wrocławiu. Radna jest tam członkiem rady społecznej. Podobnie zachował się Aleksander Skorupa, który wspiera radą Wojewódzki Szpital Specjalistyczny we Wrocławiu. Jeśli chodzi o finanse, jego głosowanie w sejmiku oznaczało 10 mln. zł mniej dla tej placówki. Jerzy Pokój uszczuplił budżet szpitala w Jeleniej Górze i Wałbrzychu o odpowiednio 720 i 350 tys. zł, a Jadwiga Szeląg szpitala w Legnicy o 1.400.000 zł.
O tym jednak telewizja TVN nie poinformowała. W sprawie manipulacji materiału telewizyjnego, który pokazała Zarząd Województwa wystosował do stacji wniosek o sprostowanie.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?