Już w czwartek rozpocznie się w Łodzi 18. Międzynarodowy Festiwal Fotografii Fotofestiwal

Tegoroczne wydarzenie to blisko czterdzieści wystaw w różnych przestrzeniach, pokazy filmowe, spotkania, warsztaty, działania edukacyjne, koncerty, spektakle. Centrami festiwalowymi pozostają Art_Inkubator i Off Piotrkowska.

- Przede wszystkim bardzo się cieszę, że przetrwaliśmy te osiemnaście lat i impreza odbywa się cyklicznie, co roku - podkreśla Krzysztof Candrowicz, przez kilkanaście lat dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Fotografii, obecnie w kolektywie organizującym wydarzenie. - Przez ten czas zmieniła się Łódź, miejsca, w których zaczynaliśmy już nie istnieją: kino Cytryna, Forum Fabricum, klub Jazzga. Gdy pojawiliśmy się w dawnym Unionteksie, gdzie powstawał Art_Inkubator, to jeszcze rosły drzewa na dachu. Teraz są tu piękne przestrzenie do prezentacji zdjęć i ciągle znajdujemy nowe.

W ubiegłym roku Fotofestiwal przypatrywał się relacji człowieka i natury.

- Nasz tegoroczny temat jest w pewnym sensie kontynuacją tamtego - dodaje Krzysztof Candrowicz. - Zajęliśmy się duchowością, zjawiskami nadprzyrodzonymi. Do głównego programu zaprosiliśmy kilkunastu artystów. Wspólnie z Uniwersytetem Łódzkim przygotowaliśmy również bogaty program edukacyjny.

Nicola Lo Calzo w projekcie "Mitologia oporu..." podejmuje próbę rekonstrukcji wspólnej przeszłości, historii atlantyckiego handlu niewolnikami w epoce kolonialnej i jego spuścizny w XXI wieku. Łodzianin Piotr Zbierski przygotowując wystawę "Cienie echa" podróżował po świecie i przyglądał się rytuałom ceremonialnym oraz codziennym obrzędom różnych społeczności. Wystawa "Pokoje", której kuratorem jest Franek Ammer, nawiązuje do eksperymentu przeprowadzonego w 2014 roku przez grupę fizyków z Austriackiej Akademii Nauk. Matryca aparatu nie rejestrowała światła, które miało bezpośrednią styczność z obiektem, lecz fotony znajdujące się w znacznej odległości od niego. "Amerykańskie objawienie" to pocztówki z początku XX wieku, pochodzące z prywatnej kolekcji Brada Feuerhelma, a przedstawiające zarówno sceny z życia codziennego, jak i złowrogie obrazy – pożar kościoła, taniec wojenny Indian, bryły gradu itp. Projekt „Hipoteza” Henrika Spohlera odnosi się do postrzegania zjawisk materialnych i niematerialnych w świecie nauki oraz relacji istnień ludzkich do czasu, przestrzeni i materii. Klaus Pichler przygotowując ekspozycję "To odmieni na zawsze twoje życie" w przeciągu dwóch lat przeniknął całkowicie do społeczności wyznawców ezoteryki. Christoph Draeger i Heidrun Holzfeind opowiadają o mieście Auroville, które zostało założone na południu Indii w 1968 roku, tworząc społeczność mającą funkcjonować w pełnej harmonii bez względu na wyznanie bądź narodowość jej członków. A David Fathi w "Ostatniej podróży nieśmiertelnej kobiety" przypomina Henriettę Lacks, która w 1951 roku umarła na raka, a jej komórki nowotworowe pobrał dr George Gay, rozpoczynając ich hodowlę.

- W Off Piotrkowska pokażemy prace z konkursu Grand Prix, w którego finale znalazło się sześć projektów - mówi zaś Justyna Kociszewska, która odpowiada m.in. za program filmowy festiwalu. - Podczas otwarcia Fotofestiwal ogłosimy, kto zwyciężył i zdobył 10 tysięcy złotych. Jest jeszcze kilka ważnych lokalizacji, na przykład w sobotę w Muzeum Książki Artystycznej będzie obchodzić "osiemnastkę" Fotofestiwalu. W budynku przy ulicy Sienkiewicza 21 z charakterystycznym muralem Pewexu będą prezentowane wystawy towarzyszące i pokazy filmowe. Będą też wystawy w dawnych sklepach przy Piotrkowskiej i w wielu innych. Standardowo obejmujemy całe miasto.

Bilety jednorazowe (obowiązują na dany dzień) kosztują 15/20 zł, karnety – 40 zł. Festiwalowe miejsca to: Art-Inkubator (ul. Tymienieckiego 3), Off Piotrkowska (ul. Piotrkowska 138/140), Motyl UŁ (Sienkiewicza 21), Muzeum Książki Artystycznej (ul. Tymienieckiego 24). Szczegółowy program można znaleźć na stronie fotofestiwal.com.

Festiwal podpisał właśnie nową, trzyletnią umowę z Łódzkim Centrum Wydarzeń, na mocy której miasto będzie przeznaczać na organizację wydarzenia 500 tys. zł brutto każdego roku.

- Mamy również dofinansowanie z ministerstwa kultury, od naszych sponsorów i partnerów, a także z programu Kultura Komisji Europejskiej. W sumie budżet festiwalu przekroczy milion złotych - wyjaśnia Krzysztof Candrowicz.