Już w sobotę rozpoczyna się 29. Kwesta na Rzecz Ratowania Zabytków Starego Cmentarza w Łodzi

Tradycyjnie kwestę rozpocznie młodzież z łódzkich szkół. W sobotę będzie zbierać pieniądze i porządkować groby zasłużonych łodzian. W niedzielę odbędzie się zbiórka pod patronatem stowarzyszeń i organizacji działających na rzecz popularyzacji historii Łodzi oraz ochrony zabytków. Natomiast w dzień Wszystkich Świętych kwestować będą przedstawiciele władz Łodzi, dziennikarze, politycy, przedstawiciele świata kultury i nauki. Ostatnia kwesta będzie 4 listopada. Patronem jej jest Towarzystwo Opieki nad Starym Cmentarzem.

W ubiegłym roku na ratowanie zabytków Starego Cmentarza zebrano ponad 100 tysięcy złotych.

Za te pieniądze udało się odnowić dziewięć pomników nagrobnych – mówi Cezary Pawlak, prezes Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem w Łodzi. - Ile uda się odrestaurować w przyszłym roku zależy od tego ile zbierzemy pieniędzy podczas kwesty. Komisyjnie zbieramy się i analizujemy przyszłoroczne wybory. Ale od kilku lat łodzianie głosują, który pomnik ma być odrestaurowany. My wcześniej typujemy grupę nagrobków, z których należy dokonać wyboru.

Podczas ubiegłorocznej kwesty łodzianie wybrali nagrobek Otto Bauera. Jest to wysoki piaskowcowy pomnik o romantycznym charakterze otrzymał kształt pnia dębu będącego symbolem siły, potęgi i trwałości, na którym znajduje się płaskorzeźbiony krzyż oraz szarfa z inskrypcją. Obok na skale „zawieszono” zwój z napisem upamiętniającym młodo zmarłego artystę. Grób ten też znajduje się w ewangelickiej części cmentarza. Otto Bauer urodził się w 1878 roku. Był łódzkim malarzem o niemieckich korzeniach. W Łodzi skończył szkołę średnią, a potem studiował w Norymberdze i Monachium. Swoją pracownię miał w kamienicy Pinkusa, stojącej na rogu al. Kościuszki i Zielonej. W 1907 roku wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Jego żona Inez Kaster była Amerykanką. Niestety, dwa lata później Otto Bauer zmarł za oceanem, a jego prochy

Jednym z odnowionych za zebrane w poprzednich latach pomników jest nagrobek Amelii Trąbczyńskiej, który znajdziemy w ewangelickiej części Starego Cmentarza przy ul. Ogrodowej. Łodzianie zadecydowali o jego renowacji w głosowaniu już w 2020 roku. Jednak ze względów technologiczno-organizacyjnych dopiero teraz udało się zakończyć jego odnawianie.

Pomnik nagrobny Amelii Trąbczyńskiej należy do najlepszych przykładów stylistyki neoklasycystycznej, jakie możemy spotkać na Starym Cmentarzu – zauważa Cezary Pawlak. - Posiada formę kanelowanej kolumny, która została umieszczona na sześciennym postumencie. W pierwszym etapie przeprowadzono konserwację postumentu. W tym roku poddano konserwacji trzon kolumny, uczytelniono inskrypcję i odtworzono zwieńczenie pomnika w postaci wazy. Konserwację kolumny wykonała Anna Połomka, rekonstrukcję zwieńczenia artysta rzeźbiarz Marek Pankanin.

Pochowana w tym grobie Amelia Trąbczyńska urodziła się w 1820 roku w Rewlu, czyli obecnym Tallinie, stolicy Estonii. Jej rodzice byli wyznania ewangelickiego. Amelia poślubiła Stanisława Trąbczyńskiego, który był katolikiem. Ich syn Mikołaj został geometrą, wykonał m.in. plany Widzewa i Dąbrowy, był współautorem planu lokalizacji kościoła pw. św. Stanisława Kostki W 1931 roku został wpisany na prestiżową listę mierniczych przysięgłych, co dawało mu prawo wykonywania zawodu na terenie całego kraju.
Przypomnijmy, że na renowacje czeka około 1000 zabytkowych pomników. Przez 28 lat prowadzonej kwesty zebrano ponad 1,8 miliona złotych. Rekordową była 25, jubileuszowa. kwesta Zebrano wówczas 132 tysiące złotych.