Jak wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor w całym kraju blisko ćwierć miliona rodziców nie płaci regularnie alimentów. W sumie są winni swoim dzieciom ponad 10 mld zł, a średni dług to niemal 41 tys. zł.
470 tys. zł długu rodzica z Łódzkiego
Tylko z województwa łódzkiego do tego rejestru dłużników trafiły dane blisko 17 tys. rodziców. Ich łączne zaległe zobowiązania wobec dzieci wynoszą ponad 688 mln zł, a średni dług to również blisko 41 tys. zł. Niechlubnym rekordzistą w Łódzkiem został 47-letni ojciec, który ma do oddania 470 tys. zł.
Niesolidnym rodzicom będzie trudniej: zaczął działać Krajowy Rejestr Zadłużonych, w którym każdy może sprawdzić, kto nie płaci alimentów, a na dodatek dłużej będą dostępne informacje o zaległych alimentach: nie zostaną wykreślone długi, które mają sześć lat.
Krajowy Rejestr Zadłużonych dla każdego
Od początku grudnia działa Krajowy Rejestr Zadłużonych. Mają do niego trafiać m.in. dłużnicy zwlekający z zapłatą alimentów przez co najmniej trzy miesiące, wobec których wszczęte zostało postępowanie egzekucyjne. Rejestr jest jawny i dostępny za pośrednictwem internetu. Do tego rejestru z sądów i od komorników, naczelników US, dyrektorów oddziałów ZUS i szefa KAS będą trafiały informacje o postępowaniach restrukturyzacyjnych i upadłościowych oraz bezskuteczności prowadzonych egzekucji komorniczych.
- Rejestr jest jawny i dostępny za pośrednictwem internetu, co oznacza, że każdy będzie mógł zapoznać się z zawartymi tam informacjami - podkreśla Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. - Wystarczy znać numer NIP przedsiębiorcy, a gdy chodzi o osobę fizyczną - jej imię, nazwisko oraz PESEL. Z rejestru będą mogli korzystać np. pracodawcy sprawdzając sytuację potencjalnego pracownika m.in. pod kątem regulowania alimentów. Powstanie Krajowego Rejestru Zadłużonych należy ocenić zdecydowanie pozytywnie, choć problemem może być zawartość: będą tam trafiały informacje wyłącznie o postępowaniach wszczętych po 1 grudnia 2021, w związku z czym rejestr zapełni się danymi dopiero po pewnym czasie.
Rodzic ma utrzymać dziecko
Zwraca też na to uwagę Dorota Herman z łódzkiego stowarzyszenia KiDs, które walczy m.in. o poprawę ściągalności alimentów.
- Sam rejestr jest dobrym rozwiązaniem, choć powinny znaleźć się tam także dane o wcześniejszych postępowaniach - mówi Dorota Herman. - Chodzi o to, by dłużnicy alimentacyjni nie czuli się bezkarni, choć na efekty trzeba będzie poczekać. Egzekucja alimentów w Polsce cały czas kuleje, natomiast dzieci potrzebują tych pieniędzy. Obowiązkiem rodzica jest utrzymanie dziecka i wsparcie ekonomiczne.
Długi alimentacyjne nie znikną z rejestru
Nie jest to jedyna zmiana związana z alimentami. Od 29 grudnia z rejestrów dłużników nie będą usuwane długi alimentacyjne starsze niż sześć lat. Od września 2018 roku obowiązywały przepisy, z których wynikało, że należności starsze niż 6 lat, nie mogą być zgłaszane do rejestru dłużników, a te już wprowadzone wraz z przekroczeniem sześcioletniego terminu powinny być usuwane. W rezultacie, z tego właśnie powodu tylko w tym roku wykreślonych zostało ponad 16,4 tys. osób niepłacących alimentów. Nie stało się tak dlatego, że spłaciły swój dług, tylko z powodu przepisu, który właśnie przestaje obowiązywać.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody
- Dwóch ukraińskich żołnierzy zadźganych nożem w Niemczech. Sprawcą... Rosjanin
- QUIZ Test MultiSelect 2024 - oto legendarny test do policji. Zmora rekrutacji!