Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice ŁKS pobiją rekord Polski?

Marek Kondraciuk
Publiczność dopisuje na meczach a Atlas Arenie
Publiczność dopisuje na meczach a Atlas Arenie Krzysztof Szymczak
Ten serial wpadek skończy się w sobotę - mocno wierzą w to koszykarze ŁKS, trenerzy, sternicy klubu, a także kibice, którzy wykupili już sporą część z puli biletów. W sobotę o godz. 19.30 w Atlas Arenie ŁKS podejmować będzie Śląsk Wrocław.

To niezwykłej wagi spotkanie, które doda barwy rywalizacji w dolnej części tabeli. Dla ełkaesiaków ewentualne zwycięstwo może stać się bodźcem do marszu w górę. Właśnie kibice będą szóstym zawodnikiem drużyny trenera Piotra Zycha w tym meczu. Koszykarska Łódź chce pobić w Atlas Arenie rekord frekwencji na meczu ligowym w grach halowych, należący od 21 listopada 2010 do Ergo Areny w Sopocie (10.015).

CZYTAJ TEŻ: Łódź spróbuje pobić rekord frekwencji na meczu PLK

- Wszystkie placówki, które przystąpiły do programu "ŁKS dla szkół" otrzymują od nas po sto darmowych biletów na mecz - mówi Monika Sylwanowicz z działu marketingu ŁKS. - Są to bilety ulgowe, które wykorzystają uczniowie, ale oczywiście bardzo liczymy na to, że zabiorą oni ze sobą kogoś z rodziców lub opiekunów. W łódzkich szkołach i tramwajach pojawiły się plakaty awizujące bicie rekordu frekwencji. Robimy wszystko, aby od soboty rekord należał do nas!

O meczu ŁKS - Śląsk i próbie bicia rekordu jest już głośno w całej Polsce. - Zaprosiliśmy na to spotkanie najlepszych specjalistów od basketu w naszym kraju - mówi Michał Feter, współpracownik biura prasowego ŁKS. - Wielu z nich prowadzi własne blogi i już od kilku dni piszą na nich o tym spotkaniu.

Największe koszykarskie portale internetowe informują o czekającym nas wydarzeniu. Bilety w różnego rodzaju konkursach rozchodzą się błyskawicznie. Chcemy przyciągnąć na mecz kibiców nie tylko z Łodzi, ale także z okolicznych miast, między innymi z Aleksandrowa, Konstantynowa, Pabianic i Zgierza.
- Już teraz dziękuję wszystkim, którzy nam pomagają - mówi Jarosław Paradowski, rzecznik ŁKS. - Działamy we wspólnej sprawie. Z każdym dniem wydaje mi się, że pobicie rekordu jest coraz bardziej realne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki