To niezwykłej wagi spotkanie, które doda barwy rywalizacji w dolnej części tabeli. Dla ełkaesiaków ewentualne zwycięstwo może stać się bodźcem do marszu w górę. Właśnie kibice będą szóstym zawodnikiem drużyny trenera Piotra Zycha w tym meczu. Koszykarska Łódź chce pobić w Atlas Arenie rekord frekwencji na meczu ligowym w grach halowych, należący od 21 listopada 2010 do Ergo Areny w Sopocie (10.015).
CZYTAJ TEŻ: Łódź spróbuje pobić rekord frekwencji na meczu PLK
- Wszystkie placówki, które przystąpiły do programu "ŁKS dla szkół" otrzymują od nas po sto darmowych biletów na mecz - mówi Monika Sylwanowicz z działu marketingu ŁKS. - Są to bilety ulgowe, które wykorzystają uczniowie, ale oczywiście bardzo liczymy na to, że zabiorą oni ze sobą kogoś z rodziców lub opiekunów. W łódzkich szkołach i tramwajach pojawiły się plakaty awizujące bicie rekordu frekwencji. Robimy wszystko, aby od soboty rekord należał do nas!
O meczu ŁKS - Śląsk i próbie bicia rekordu jest już głośno w całej Polsce. - Zaprosiliśmy na to spotkanie najlepszych specjalistów od basketu w naszym kraju - mówi Michał Feter, współpracownik biura prasowego ŁKS. - Wielu z nich prowadzi własne blogi i już od kilku dni piszą na nich o tym spotkaniu.
Największe koszykarskie portale internetowe informują o czekającym nas wydarzeniu. Bilety w różnego rodzaju konkursach rozchodzą się błyskawicznie. Chcemy przyciągnąć na mecz kibiców nie tylko z Łodzi, ale także z okolicznych miast, między innymi z Aleksandrowa, Konstantynowa, Pabianic i Zgierza.
- Już teraz dziękuję wszystkim, którzy nam pomagają - mówi Jarosław Paradowski, rzecznik ŁKS. - Działamy we wspólnej sprawie. Z każdym dniem wydaje mi się, że pobicie rekordu jest coraz bardziej realne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?