Zapowiadana konferencja, której tematem miał być koniec nauki zdalnej i powrót uczniów do szkół, odbyła się w piątek późnym wieczorem po godzinie 20. Minister edukacji poinformował o tym, że rząd podjął decyzję o przygotowaniu szkół do powrotu uczniów. Na początek testowani maja być nauczyciele. Ponieważ sytuacja epidemiczna jest dynamiczna, to kolejne decyzje dotyczące zakończenia nauki zdalnej zostaną ogłoszone w przyszłym tygodniu.
"Decyzje związane z dodatkowymi lub przedłużeniem obecnych obostrzeń lub ich modyfikacją będą najpóźniej komunikowane w poniedziałek. Ważą się aktualnie sprawy związane z sektorem gospodarki i edukacji oraz z bardzo trudną sytuacją epidemiczną w Europie" – oświadczył w piątek rzecznik rządu.
Bez ogłoszenia decyzji w sprawie powrotu najmłodszych uczniów do szkół
Przypomnijmy, że w końcówce 2020 roku rząd przesunął termin trwających właśnie ferii zimowych – w całej Polsce zakończą się z dniem 17 stycznia 2021 r. W piątek mieliśmy dowiedzieć się, czy z pierwszym dniem nowego semestru do podstawówek wrócą uczniowie klas I-III.
Co ze szczepieniami nauczycieli?
Drugi tydzień ferii będzie przeznaczony na dobrowolne testy na obecność koronawirusa u kadry nauczycielskiej klas I-III w podstawówkach. Możliwość zgłoszenia na badania zaplanowane w dniach 11-15 stycznia miała także w całości tzw. niepedagogiczna kadra podstawówek (czyli administracja, np. sekretarki, oraz obsługa: m.in. sprzątaczki).
Jednak zdaniem Związku Nauczycielstwa Polskiego to za mało. Przedstawiciele ZNP wskazują, iż powrót do stacjonarnej edukacji przed zaszczepieniem nauczycieli to błąd, który grozi masowymi zachorowaniami w trzeciej fali koronawirusa – i duże problemy z organizacją państwowych egzaminów w maju: matury oraz ósmoklasistów z podstawówek.
Z innych wypowiedzi związkowców wynika, iż domagają się oni przesunięcia nauczycieli w ramach pierwszej grupy szczepień (zerowa to medycy) przed osobami powyżej 60. roku życia – albo przynajmniej zrównania pracowników szkół (a także przedszkoli) z seniorami.
Marek Ćwiek, prezes Okręgu Łódzkiego ZNP, twierdzi, że samo testowanie nie zapewnia nauczycielom poczucia bezpieczeństwa w pracy.
"Test daje wynik tylko na konkretny dzień" – zwraca uwagę Marek Ćwiek.
Właśnie z tego zastrzeżenia bierze się, według związkowca, spora rezerwa nauczycieli wobec akcji badań w dniach 11-15 stycznia (według danych kuratorium na testy zgłosiło się dwie trzecie z pracujących z najmłodszymi uczniami w naszym regionie). Oraz jeszcze większa – wśród niepedagogicznych (57 proc. zgłoszeń w Łódzkiem).
"Popieramy dostęp do bezpłatnych testów, ale kwestia dostępu do szczepień dla nauczycieli przed powrotem do stacjonarnej nauki jest o wiele ważniejsza" – mówi Marek Ćwiek.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?