MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kiedyś religia była w salce katechetycznej, ale frekwencja była prawie stuprocentowa

Stanisław Sowa
Stanisław Sowa
pixabay
Gdyby katecheza wróciła ze szkół do salek parafialnych, może bylibyśmy bliżsi prawdy o religijności uczniów

Czy 77,7 procent uczniów chodzących na lekcje religii w diecezji łódzkiej to dużo czy mało? Odpowiedzmy pośrednio. W PRL, gdzie władza Kościół zwalczała i ośmieszała na różne sposoby, na religię w przykościelnych salkach katechetycznych nie chodziły naprawdę wyjątki. Tak, inne czasy, inne normy, silne zakorzenienie w rodzinnych nakazach i zakazach. No, jakże tak na religię nie chodzić? Starania komuny, aby religię obrzydzić, natrafiały jakby na szklaną ścianę.

Religię w szkołach przywrócono w 1990 roku kuchennymi drzwiami, instrukcją ministra edukacji Henryka Samsonowicza. Można zadać pytanie, ilu uczniów dziś chodziłoby na religię, gdyby cofnięto ją znów do salek przykościelnych. Niezależnie od odpowiedzi byłaby ona bliższa prawdy o religijności młodzieży niż owe 77,7 procent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trwa okres lęgowy bocianów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki