Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiepski start opłat na A2

Joanna Barczykowska
Kiepski start opłat na A2
Kiepski start opłat na A2 Jakub Pokora
Pierwszego dnia poboru opłat na odcinku Stryków-Konin autostrady A2 nie zabrakło problemów. Przez kilka godzin ruch był utrudniony z powodu źle działających bramek.

Za przejazd autostradą A2 na odcinku Stryków-Konin od 1 lipca kierowcy muszą płacić 20 groszy za każdy przejechany kilometr. Nie obyło się jednak bez kłopotów. Kierowcy chcieli przejechać przez bramki, a szlaban ani rusz.

Szlabany opuszczono punktualnie o północy, ale do godziny 10 automaty miały problem z wydawaniem biletów. Część kierowców nie mogła przebić się przez bramki.

Przed punktem poboru opłat w Strykowie ustawiła się długa kolejka. Automaty nie chciały wydawać biletów. Podobnie było na stacji poboru opłat w Zgierzu. System zaczął działać poprawnie dopiero od godz. 10.

- Mieliśmy problemy z automatami, które wydają bilety, na podstawie których dokonuje się potem opłaty za przejechany odcinek. System początkowo nie rozpoznawał podjeżdżających samochodów i dlatego nie chciał wydawać biletów. System został jednak szybko naprawiony. Teraz działa bez zastrzeżeń - zapewnia Dorota Prochowicz z firmy Kapsch Telematic Services, która zarządza systemem.

Czytaj też**Opłaty na A2**

Opłaty za autostradę nie odstraszyły kierowców, a ruch na odcinku Stryków-Konin, był równie duży jak przed 1 lipca. Przez stacjami poboru opłat ustawiało się jednorazowo od dwóch do pięciu samochodów. Wielu kierowców opłatami było zaskoczonych. - Jeżdżę tą autostradą kilka razy w roku, ale nie myślałam, że tym razem trafię na zamknięte bramki. Jedziemy z mężem i synkiem Marcelem na wakacje do Chorwacji. Musimy przejechać autostradą aż do Nowego Tomyśla. Nie spodziewaliśmy się, że będziemy musieli aż tyle płacić - mówi pani Sylwia z Warszawy.

Ile zapłacimy? Kierowcy samochodów osobowych - 20 gr za kilometr. Motocykliści będą podróżować o połowę taniej - zarządca autostrady żąda od nich 10 gr za km. Zdecydowanie więcej zapłacą kierowcy ciężarówek i autobusów.

- Stawki zależą od masy auta i limitu emisji spalin. Kierowcy zapłacą od 20 do 53 gr za kilometr - mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury.

Kierowcy tirów i autokarów będą podliczani przez elektroniczny system poboru opłat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki