Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiepsko słyszysz? Nie dostaniesz prawa jazdy

Agnieszka Jasińska
Resort zdrowia nie chce, by głusi byli kierowcami
Resort zdrowia nie chce, by głusi byli kierowcami DziennikŁódzki/archiwum
Masz problemy ze słuchem? Zapomnij o prawie jazdy! Ministerstwo zdrowia uniemożliwiło głuchym i niedosłyszącym prowadzenie samochodu. Rozporządzenie już obowiązuje.

- Zmiana przepisów jest zupełnie bezsensowna - denerwuje się Zbigniew Popławski, wiceprezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców oraz właściciel łódzkiej auto szkoły. - Sam szkoliłem osoby niedosłyszące i nie było z nimi żadnych problemów. Porozumiewaliśmy się przez tłumacza języka migowego. Jeśli samochód takiego kierowcy jest odpowiednio oznakowany i posiada dodatkowe lusterka, to osoby głuche i niedosłyszące naprawdę nie stwarzają żadnego zagrożenia na drodze. I nie ma powodu, by zabraniać im prowadzenia auta.

Popławski podkreśla, że osoby głuche i niedosłyszące bardzo dobrze jeżdżą. - Muszą być bardziej uważne od innych kierowców oraz bacznie obserwować to co się dzieje na drodze - podkreśla. - Obowiązujące od lipca przepisy to ograniczenie dostępu do kierowania pojazdem. A poruszanie się samochodem jest przecież dla głuchych i niedosłyszących bardzo dużym ułatwieniem w codziennym życiu.

Zgadza się z nim Łukasz Kucharski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łodzi. - Aż 10 procent wszystkich egzaminów, jakie odbywały się w naszym ośrodku, to egzaminy głuchych i niedosłyszących. To dobrzy kierowcy i nie było powodu, aby zabierać im przywilej prowadzenia pojazdu - podkreśla Kucharski.

Elżbieta Twardowska, zastępca kierownika oddziału łódzkiego Polskiego Związku Głuchych, ma nadzieję, że resort zdrowia jednak zmieni zdanie.

- Polski Związek Głuchych zareagował natychmiast. Prowadzimy rozmowy z ministerstwem, żeby przywrócić stare przepisy - mówi Twardowska.

Polska to jedyny kraj w Unii Europejskiej, gdzie głusi nie mogą zdobyć prawa jazdy. Co więcej, na przykład w Szwecji głusi mogą zostać zawodowymi kierowcami, ponieważ nie ma żadnych statystyk, które mówiłby o tym, że niesłyszący są gorsi w poruszaniu się pojazdami na drogach.

Według obowiązującego od lipca rozporządzenia każdy kursant, który przechodzi badania lekarskie dopuszczające do egzaminu na prawo jazdy, musi przejść test polegający na usłyszeniu szeptu z odległości trzech metrów.

CZYTAJ WIĘCEJ O ZMIENIONYCH PRZEZ MINISTERSTWO PRZEPISACH

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki