Ta sobota w Ikea Łódź upłynęła spokojnie i nie było konieczności sprawdzania certyfikatów covidowych, ale w poprzednią już tak różowo nie było. Przed sklepem tworzyły się kolejki.
- Kilka osób z ochrony musiało pilnować limitów klientów przed wejściem. Sprawdzali też certyfikaty covidowe. Wiele osób nie miało ich przy sobie - relacjonuje jeden z pracowników.
- Dzielicie ludzi na lepszych i gorszych. Szczepienia nie są obowiązkowe, więc dlaczego mamy mieć inne prawa. Dlaczego ludzie zaszczepieni maja być lepiej traktowani. W czym my osoby niezaszczepione jesteśmy gorsze. Konstytucja gwarantuje nam równe prawa i nie popiera segregacji.. To jest łamanie konstytucji - burzyła się internautka.
Ikea podkreśla, że stosuje się do obowiązujących przepisów.
- Obecnie liczba osób przebywających w naszych sklepach ustalana jest na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z 14 grudnia 2021 r. W momencie osiągnięcia limitu 1 osoby na 15 m2 zgodnie z obowiązującym prawem nasi klienci mają teraz możliwość okazania dokumentu potwierdzającego szczepienie, ozdrowienie lub negatywny test w kierunku zakażenia wirusem COVID-19 i wejścia do sklepu. W sytuacji, kiedy w sklepie IKEA osiągamy maksymalną liczbę klientów mogących jednocześnie przebywać w sklepie, ograniczamy wpuszczanie kolejnych i w związku z tym, mogą tworzyć się kolejki osób oczekujących do wejścia. Do momentu osiągnięcia tego limitu do sklepu wchodzą wszyscy klienci, zaszczepieni bądź niezaszczepieni - tłumaczy Aneta Gil, liderka ds. komunikacji zewnętrznej IKEA Retail Sp. z o.o.
Klienci, którzy pokażą certyfikat szczepień lub aktualny test, mogą zostać wpuszczeni do sklepu ponad opisany powyżej limit.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?