Klient dobrze obsłużony powraca...

Artykuł sponsorowany
Rozmowa z Łucją Chudzik, prezesem CS INVESTMENT, właścicielką Lawendowych Term w Uniejowie

Lawendowe Termy mają świetne położenie, jednak to nie wszystko... Liczy się także oferta. Co możecie zaoferować swoim gościom?

Bogata oferta została stworzona z myślą o potrzebach klientów. Inne potrzeby ma klient biznesowy - są to głównie szkolenia, konferencje, spotkania integracyjne. Dla takich klientów mamy klimatyzowane sale konferencyjne wyposażone w sprzęt multimedialny. Inne potrzeby ma klient indywidualny. Najczęściej potrzebuje się zresetować - po prostu odpocząć - w szybkim tempie i temu służą: basen z wodą geotermalną częściowo zadaszony, częściowo na wolnym powietrzu, wyposażony w jacuzzi, masażer karku i oczywiście olbrzymia oferta SPA z zabiegami kosmetycznymi na ciało i na twarz, ale także wszelkiego rodzaju masażami. Mamy również klientów, którzy korzystają z naszej oferty leczniczej (pragnę tutaj nadmienić, że zajmujemy się leczeniem bólów kręgosłupa) i dla nich mamy ofertę balneoterapii, fizykoterapii, krioterapii, terapii manualnej. Nie sposób wymienić w tej rozmowie pełnej oferty naszego obiektu. Każdy znajdzie dla siebie coś, co pomoże w odreagowaniu stresu, poprawie samopoczucia i zdrowia. Z taką myślą zresztą zostały stworzone Lawendowe Termy.

Czy dorobiliście się już grona stałych klientów?

Nie ukrywam, że różnorodność oferowanych przez nas usług jest wyzwaniem wymagającym pracy przez 365 dni w roku na pełnych obrotach. W weekendy i święta mamy najwięcej pracy. Ale, tak jak wszędzie, tylko ciężką pracą można osiągnąć powodzenie. Wychodzę z założenia, że kto go chce, szuka sposobu, jak je osiągnąć. I pracuje... Mogę powiedzieć, że sukces Lawendowych Term jest sukcesem całego zespołu pracowników, bo klient dobrze obsłużony wyjeżdża zadowolony i wraca. My już dopracowaliśmy się całego grona stałych klientów z każdego segmentu naszych usług i to sprawia nam największą satysfakcję.

W ofercie Firmy są też usługi „w twoim języku” - iloma językami posługuje się Pani personel, bo obiekt jest ekskluzywny, a jednocześnie przystępny dla każdego zainteresowanego?

Jesteśmy obiektem z czterema gwiazdkami, a to sprawia, że nasz podstawowy personel: recepcja, marketing, kelnerzy, jak również pracownicy SPA muszą się posługiwać językiem obcym. Często bywają u nas zagraniczni goście i muszą być profesjonalnie obsłużeni, więc znajomość języka - zwłaszcza angielskiego - choćby na poziomie podstawowym jest niezbędna.

Jest też sprawa kuchni... Goście nie są u Państwa skazani na jednolitą dietę lecz mogą oddać się swoim upodobaniom...

Nasza kuchnia jest wyjątkowa. Oparta na regionalnych surowcach i filozofii slow foodu. Podkreślę tutaj, że zostaliśmy dostrzeżeni przez międzynarodowy poradnik kulinarny Gault & Milau i nasza restauracja począwszy od 2015 roku jest po raz trzeci wyróżniona. Sama wiem, że pozostaje w pamięci z podróży świetne jedzenie i profesjonalna obsługa. Jesteśmy elastyczni w tym temacie. Jeśli ktoś lubi schabowego z kapustą, to też go u nas może zjeść, mimo że w karcie takiej oferty nie mamy. Staramy się oferować menu sezonowe zmieniające się wraz z porami roku. Najważniejszy jest zadowolony klient.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki