Ciało 34-letniego mężczyzny znaleziono w środę przed południem na półpiętrze kamienicy w centrum Łodzi. Najpewniej jest to kolejna ofiara dopalaczy, bowiem znaleziono przy nim szklaną rurkę i podejrzaną substancję, która zostanie zbadana przez biegłych. Tragedia ta oznacza, że w ciągu tygodnia z powodu dopalaczy zmarło już dziewięć osób: pięć w Łodzi i cztery w Bełchatowie.