II Mistrzostwa Centralnej Polski w Skokach Narciarskich rozpoczną się w niedzielę o godz. 12. Jednak już od godz. 10 można przyglądać się treningowi ponad dwudziestu młodych skoczków-amatorów.
- Większość zawodników jest z Łodzi i regionu, ale przyjadą też goście z Warszawy czy Lublina - mówi Bartłomiej Marczak, członek grupy Łódź Ski Team.
Jednak żeby zawody mogły się odbyć, młodzi skoczkowie przez całą sobotę będą przygotowywać teren.
- Naniesiemy śniegu a potem będziemy ubijać go nartami - zdradza Bartłomiej. Skocznia utrzymywana jest bowiem własnymi siłami przez grupę uczniów-amatorów skoków.
Obiekt powstał w 1969 roku na utworzonej z gruzu Rudzkiej Górze. Spełniał wtedy normy Międzynarodowej Organizacji Narciarskiej. Jednak w latach 80-tych skocznia zaczęła popadać w ruinę. W 2009 roku grupa łódzkich uczniów własnymi siłami wycięła krzaki i uprzątnęła śmieci, przywracając skocznię do użytku.
Jako nieformalna grupa Łódź Ski Team rozpoczęli treningi. Dwa lata temu zorganizowali pierwsze zawody. Zaczęli też starania o remont skoczni. Okazało się, że teren należy do Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Łodzi.
Latem zeszłego roku wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze. Niestety 40 tys. zł przeznaczone na remont przepadły.
- Zwróciłam się do dyrektora liceum, do którego chodzi jeden z chłopców. Nie był zainteresowany - mówi Dorota Szafran, wicedyrektor Wydziału Edukacji. - Niestety jako urząd musimy mieć podmiot, który w naszym imieniu wyda pieniądze - dodaje.
Ale - jak zapewnia dyrektor Szafran - do sprawy skoczni można jeszcze wrócić.
CZYTAJ TEŻ: Wyremontują skocznię na Rudzkiej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?