Wtorek, 15 października, godzina 16:30. Alejką w Parku Sienkiewicza spacerują dwie starsze kobiety. W pewnej chwili podbiega do nich młody chłopak, chwyta za torebkę jednej z nich i gwałtownie szarpie. Kobieta stawia jednak opór. Z całych sił przytrzymuje torbę, zdeterminowana bronić swej własności.
W końcu siła chłopaka bierze górę. Kolejne szarpnięcie przewraca kobietę. Starsza pani uderza głową o ziemię, ale nawet wtedy nie puszcza torebki. Kurczowo trzymając się paska, zostaje przeciągnięta kilka metrów po ziemi. Jej koleżanka tymczasem daremnie próbuje odciągnąć napastnika.
Nagle, jak spod ziemi, pojawia się nieznajomy mężczyzna. Błyskawicznie obezwładnia napastnika i powala go na ziemię. Od tej pory, dalszy ciąg wydarzeń napastnik obserwuje już z poziomu trawnika. Tajemniczy wybawca podaje starszej pani telefon i grzecznie prosi o wezwanie policji.
Bohaterem okazuje się żołnierz Jednostki Wojskowej Komandosów, który akurat przechodził obok. Jak sam później powie w rozmowie z portalem polska-zbrojna.pl, postąpił odruchowo. Zobaczył, że komuś dzieje się krzywda, błyskawicznie ocenił sytuację i zareagował.
We wtorkowe popołudnie obezwładnił dobrze znanego policji 15-letniego złodzieja. Chłopak już nie raz wchodził w konflikt z prawem. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.
Komandos, który brał udział w niejednej misji poza granicami kraju, nie widzi w swym zachowaniu niczego nadzwyczajnego. Polsce-zbrojnej.pl mówi wręcz, że na jego miejscu każdy zachowałby się tak samo. Czy aby na pewno?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?