18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komisariat przy Kościuszki nie nadaje się do użytku [ZDJĘCIA]

Agnieszka Jasińska, Maciej Kałach
W komisariacie przy al. Kościuszki nie ma warunków do pracy
W komisariacie przy al. Kościuszki nie ma warunków do pracy Krzysztof Szymczak
I Komisariat Policji przy al. Kościuszki w Łodzi to ruina. Na głowę leje się woda, okna są nieszczelne, ściany - odrapane i pokryte grzybem. Tu nie da się pracować. A policjanci nie mają dokąd się przenieść. Wszystko przez to, że do budynku, do którego mógłby przenieść się komisariat, nie ma drogi dojazdowej. W środę o to, co dalej z przeprowadzką komisariatu, pytał władze miasta Jarosław Berger, radny SLD.

- To budynek z 1930 r., policja ma go od 1960 r. - mówi podinsp. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - To zabytek, więc nie możemy przeprowadzać w nim remontów.

W kwietniu wizytę w komisariacie złożył minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki. Był wstrząśnięty tym, co zobaczył. Mówił, że policjanci muszą mieć lepsze warunki.

Policja otrzymała w 2008 r. od władz Łodzi działkę przy ul. Traugutta pod budowę nowej siedziby komisariatu.

- Wtedy nie było wyboru - podkreśla podinsp. Kącka. - Policzyliśmy jednak, że na remont tego budynku musielibyśmy wydać 9 mln zł. To trzy czwarte pieniędzy, jakie moglibyśmy wydać na wybudowanie nowoczesnej komendy.

Policja zainteresowała się przyjęciem innej nieruchomości w Śródmieściu.

- Chodzi o budynek gimnazjum przy ul. Tuwima. Szkoła zostanie zlikwidowana - mówi podinsp. Kącka. - Niestety, mamy problem. Działka, na której stoi gimnazjum, ma wadę prawną - nie ma dojazdu do budynku.

Gmach po gimnazjum od ul. Tuwima oddzielony jest działką, która należy do rodu Kindermannów i ma nieuregulowany stan prawny. Dlatego podczas sesji Rady Miejskiej Jarosław Berger pytał, czy policjanci z Łodzi będą lądować na dachu helikopterami.
Pretensje potencjalnych spadkobierców były wcześniej jednym z argumentów, które posłużyły magistratowi do likwidacji szkoły, ale teraz urzędnicy wreszcie stwierdzili, że uda się uregulować stan prawny - dzięki uznaniu potomków Kindermannów za zmarłych.
Według Grzegorza Nity, dyrektora Zarządu Dróg i Transportu, tymczasowym wyjazdem dla radiowozów będzie droga spod szkoły na ul. Piotrkowską. Jednak przebiega ona przez ciąg krętych podwórek. Bezpośredni wjazd do komisariatu ma zostać wybudowany na początku 2013 r.

- W naszej ocenie do przyjęcia jest tylko jedno jedyne rozwiązanie - sumuje Kącka. - To sądowe ustanowienie służebności, dzięki której można odtworzyć najkrótszy i najmniej uciążliwy dla okolicznych mieszkańców dojazd do komisariatu od strony Tuwima. Nie możemy pozwolić sobie, by radiowozy krążyły podwórkami i wyjeżdżały na Piotrkowską. Dotyczy to tez wielu utrudnień dla osób z zewnątrz, które nie mogłyby dojechać do komisariatu, bo przecież Piotrkowska jest drogą o ograniczonym ruchu. Jeśli w tej kwestii dojdziemy do porozumienia, przejmiemy budynek po gimnazjum, a w zamian deklarujemy zwrot nieruchomości przy ul. Tuwima 36 oraz przekazanie należącej do policji działki z budynkiem przy al. Kościuszki 19.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki