Radni twierdzą, że są przepełnione i kursują zbyt rzadko.
- Gdy pasażerowie stoją na stopniach tramwaju, to nie zamykają się drzwi i tramwaj nie odjeżdża z przystanku. A nie mogą stać w innym miejscu, bo tramwaje są przepełnione - mówi Maciej Rakowski, radny SLD. - Wtedy motorniczy krzyczy do pasażerów, aby zeszli ze stopni, bo nie zamknie drzwi. A oni wykrzykują "pozdrowienia" dla prowadzących remonty dróg w mieście. W tym czasie do tramwaju próbują wejść kolejni pasażerowie, którzy wchodzą na stopnie. I tak dzieje się na każdym przystanku.
Radni pytają w interpelacji, czy prezydent Zdanowska zdaje sobie sprawę z tego, jak podróżuje się komunikację zastępczą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?