Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karta rowerowa nie dla nastolatków

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
16-letni łodzian od dwóch lat jeździ nielegalnie rowerem po ulicach, bo nie ma karty rowerowej. Nie może jej wyrobić, bo nie ma egzaminów na kartę rowerową dla starszej młodzieży.

Łodzianin od dwóch lat próbuje bezskutecznie załatwić egzamin na kartę rowerową dla 16-letniego syna. Licealista jeździ nielegalnie, bo... nikt nie chce go przeegzaminować.

Problemy chłopca zaczęły się z powodu jego uzdolnień.

- Po pierwszej klasie został od razu przeniesiony do trzeciej - opowiada ojciec chłopca. - Dlatego w czwartej klasie mój syn nie miał jeszcze skończonych 10 lat i nie mógł tak jak wszyscy otrzymać karty rowerowej.

**Zobacz też:

Łódzki Rower Publiczny się rozrasta. Powstaną 103 nowe stacje [MAPA]

**

Potem rodzina o karcie zapomniała. Problem powrócił w liceum, gdy chłopiec chciał sam jeździć po ulicach. Według prawa dopóki nie ukończy 18 lat musi mieć kartę rowerową lub prawo jazdy.

- Obdzwoniłem miasteczka ruchu drogowego i łódzki WORD - relacjonuje łodzianin. - Usłyszałem, że dla indywidualnych osób w tym wieku egzaminów na kartę rowerową nie robią. Martwię się o syna. Zna przepisy, ale jeśli zdarzy mu się kolizja czy wypadek, wszyscy będziemy mieć kłopoty - mówi.

Takich uczniów jest w Łodzi więcej. W Szkole Podstawowej nr 111 w Łodzi na 57 uczniów klas piątych tylko 16 zdobyło w tym roku kartę rowerową. Do kursu podeszło 30 dzieci, jednak w trakcie zajęć część się zniechęciła. A jeden uczeń musi powtórzyć egzamin.

Małgorzata Zielińska-Granicka, wicedyrektor szkoły, podkreśla, że podczas zajęć technicznych wszystkie dzieci uczą się porusznia po ulicach pieszo. - Ale już kurs na kartę rowerową nie jest obowiązkowy - podkreśla wicedyrektor. - Wiele zależy tu od zaangażowania rodziców. Jeśli w rodzinie używa się rowerów, dzieci kartę robią - twierdzi.

Kartę rowerową uczniom podstawówek wydaje dyrektor szkoły, a osobom starszym Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego. Jednak w Łodzi kursów dla spóźnialskich nie ma.

**Czytaj też:

Łódzki Rower Publiczny. Rowery były wypożyczane 137 tys. razy

**

W motodromie w parku Poniatowskiego indywidualnie kartę mogą zrobić tylko uczniowie podstawówek. - Takie są przepisy - wyjaśnia Ewa Wojciechowska, kierowniczka motodromu.

Także w łódzkim WORD kursów nie ma. - Nie było takiej potrzeby. Zgłaszają się pojedyncze osoby, średnio jedna na trzy lata - mówi Tomasz Kacprzak, wicedyrektor WORD. - Jednak możemy bezpłatnie zorganizować kurs lub sam egzamin. Będziemy wyjaśniać dlaczego nie było to możliwe - zapewnia.

Za jazdę bez karty rowerowej nastolatkom niewiele grozi, choć kary są przewidziane, ponieważ - jak przyznaje sierż. sztab. Jadwiga Czyż z łódzkiej drogówki - nastolatki są bardzo rzadko zatrzymywane do kontroli.

- Ale jeśli popełniają wykroczenie lub biorą udział w wypadku i nie mają karty, kierujemy notatkę do naszego wydziału do spraw nieletnich, a on może ją przekazać do sądu rodzinnego - dodaje pani sierżant.

W sądzie rodzinnym dla Łodzi-Śródmieście takiego przypadku jeszcze nie było. Gdyby był, sąd w zależności od okoliczności mógłby wszcząć postępowanie i ukarać dziecko upomnieniem, nadzorem rodziców lub kuratora.

Tymczasem jazda na rowerze bywa niebezpieczna. Tylko w 2015 r. cykliści do 14. roku życia spowodowali w całym kraju 300 wypadków, w wyniku których zginęło 10 osób, a 298 zostało rannych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki