Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dworzec Łódź Fabryczna. Wykonawca pozwał miasto i kolej o zapłatę dodatkowych 89,3 mln zł

Marcin Bereszczyński
Marcin Bereszczyński
Wykonawca dworca Łódź Fabryczna pozwał miasto i kolej o zapłatę dodatkowych 89,3 mln zł. Podstawą roszczeń jest brak wywiązania się z zapisów w umowie przez zamawiających

Do X Wydziału Gospodarczego Sądu Okręgowego w Łodzi wpłynął pozew przeciwko miastu Łódź, PKP PLK i PKP SA. Chodzi o zapłatę 89,3 mln zł. Pozew złożyło konsorcjum budujące dworzec Łódź Fabryczna. Zdaniem wykonawcy miasto i kolej nie dopełniło obowiązków wynikających z umowy, co spowodowało opóźnienie terminu zakończenia inwestycji, a co za tym idzie zwiększenia kosztów tych prac.

O złożeniu pozwu poinformowała firma Torpol (lider konsorcjum) za pośrednictwem raportów bieżących dla akcjonariuszy. Treść pozwu nie dotarła jeszcze do władz miasta i kolei, ale ani strona miejska, ani kolejowa nie zamierzają płacić więcej i będą czekać na orzeczenie sądu.

Wykonawca uważa, że z winy miasta za późno została przekazana działka, na której mieściła się firma Enkev. To teren blisko 25 proc. całej powierzchni inwestycji. Natomiast kolej zawiniła brakiem koordynacji między dwoma sąsiednimi inwestycjami: budową dworca Fabrycznego i przebudową torów przy stacji Łódź Widzew z budową linii kolejowej w stronę dworca Fabrycznego.

O roszczeniach ze strony wykonawcy mówiło się przynajmniej od roku, a od września zeszłego roku było pewne, że skierowany będzie pozew przeciwko miastu i kolei. Informował o tym wykonawca przy podpisywaniu aneksu do umowy, w którym przesuwano ostateczny termin zakończenia prac na 31 sierpnia 2016 roku. W dokumentacji dołączone do aneksu był zapis o roszczeniach rzędu 119 mln zł oraz opinia biegłego, który oszacował sporną kwotę na 87 mln zł.

Spór sądowy pomiędzy wykonawcą i zamawiającym nie powinien mieć żadnego wpływu na przebieg prac. Dworzec Łódź Fabryczna niedługo ma być ukończony. Pierwsze odbiory techniczne powinny rozpocząć się lada dzień. Wszystkie prace i odbiory muszą zakończyć się do 31 sierpnia. Jest to warunek, aby pierwsze pociągi odjechały z Fabrycznego w połowie grudnia, gdy wejdzie w życie nowy kolejowy rozkład jazdy. A odjazd pociągów w tym roku jest z kolei warunkiem, aby miasto i kolej nie straciły dofinansowania unijnego. Inwestycja warta 1,76 mld zł została wsparta kwotą blisko 1,3 mld zł z UE.

Budowa dworca Łódź Fabryczna. Wykonawca pozywa miasto i PKP

Wykonawca budowy dworca Łódź Fabryczna złożył do sądu pozew przeciwko miastu Łódź, PKP PLK i PKP SA. Chodzi o zapłatę 89,3 mln zł. Zdaniem wykonawcy miasto i kolej nie wywiązały się z obowiązków zawartych w umowie, co spowodowało wydłużenie czasu inwestycji. Rozprawa sądowa nie powinna mieć wpływu na zakończenie prac, co planowane jest na 31 sierpnia.

Wykonawca, czyli konsorcjum Torpol, Astaldi, Intercor i PBDiM złożyło pozew w X Wydziale Gospodarczym Sądu Okręgowego w Łodzi. Torpol, czyli lider konsorcjum, wydał komunikat, z którego wynika, że miasto i kolej są winne „zakłóceniom terminowości realizacji inwestycji”.

Przypomnijmy, że zgodnie z pierwotną umową dworzec miał być ukończony do 28 lutego 2015 roku. Później termin przesunięto na wrzesień 2015 roku, a następnie na 31 sierpnia 2016 roku. Pierwsza korekta terminu była spowodowana soczewką wodną zlokalizowaną blisko ul. Niciarnianej. To skomplikowało prace związane z inwestycją firmy Trakcja PRKiI, która realizowała przebudowę torów na stacji Łódź Widzew i budowała linię kolejową w stronę Fabrycznego. Wykonawca przekonuje, że brak koordynacji tych dwóch inwestycji przez PKP PLK doprowadził do przesunięcia terminu zakończenia budowy dworca Łódź Fabryczna.

- Pozew nie został dotychczas przekazany PKP PLK, jednak jego złożenie nie jest dla spółki zaskoczeniem, gdyż wynika on z treści podpisanego pod koniec września aneksu do umowy - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK. - Wszystkie roszczenia wykonawcy były, są i będą rozpatrywane zgodnie z obowiązującym kontraktem według prawa zamówień publicznych. Roszczenia są jednym z mechanizmów wykorzystywanych przez strony umowy, typowym dla procesu realizacji inwestycji. Pozew nie ma wpływu na termin realizacji prac.

Dworzec Łódź Fabryczna. Koniec sierpnia to ostateczny termin [ZDJĘCIA,FILM]

Roszczenia dotyczące miasta wynikają z faktu, że Łódź nie przekazała w ustalonym terminie działki, na której zakład miała firma Enkev. Miasto przez wiele lat negocjowało wykup terenu, ale na warunkach, których Enkev nie chciał zaakceptować. Proces wywłaszczenia Enkev też trwał długo. Dopiero latem ubiegłego roku Enkev opuścił działkę. To spowodowało przesunięcie terminu z września ubiegłego roku na sierpień tego roku.

- Stoimy twardo na stanowisku, że nie zgadzamy się na podniesienie wartości kontraktu. Skoro wykonawca podjął decyzję dotyczącą roszczeń, to spotkamy się w sądzie - powiedział Piotr Grabowski, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu.

O roszczeniach ze strony wykonawcy było wiadomo w ubiegłym roku, gdy podpisywano aneks do umowy, w którym zapisano ostateczny termin zakończenia prac. Informacja o ewentualnych roszczeniach nie była częścią aneksu, dlatego miasto i kolej nie chciały tego komentować. Wykonawca we wrześniu ubiegłego roku poinformował, że oczekuje dodatkowych 119 mln zł. Wśród dokumentacji znalazła się też opinia biegłego, który oszacował ewentualne roszczenia ze strony wykonawcy na 87 mln zł. Władze miasta i kolei nie zgadzały się na polubowne załatwienie sporu i już wtedy można było spodziewać się, że sprawa trafi do sądu.

Przypomnijmy, że w umowie na budowę dworca Łódź Fabryczna zapisano wartość kontraktu na poziomie 1,76 mld zł. Największym inwestorem jest PKP PLK - prawie 1,3 mld zł z czego 1 mld zł z UE. Wydatki miasta to 412,9 mln zł, z czego 262 mln zł z UE, natomiast część PKP SA to 57,5 mln zł.

Półtora roku opóźnienia

Dworzec Łódź Fabryczna miał być wybudowany w ciągu 42 miesięcy od podpisania umowy z wykonawcą, do czego doszło w sierpniu 2011 roku.

Dworzec zamknięto w październiku 2011 roku. Inwestycja miała być ukończona do lutego 2015 roku, ale przeciągnie się o półtora roku, o ile zostanie zakończona zgodnie z planem, czyli do 31 sierpnia. Jeśli do tego dnia zakończą się wszystkie odbiory techniczne, to pierwsze pociągi odjazdą z Fabrycznego 11 grudnia, gdy wejdzie w życie nowy kolejowy rozkład jazdy. Te terminy są istotne z punktu widzenia dofinansowania z UE. Aby unijne pieniądze nie przepadły, to do końca tego roku dworzec musi spełniać tzw. warunek funkcjonalności, czyli zapewnić odjazdy i przyjazdy pociągów pasażerskich. Z tego powodu nie było możliwe kolejne przesunięcie terminu zakończenia inwestycji. Kilka miesięcy temu wykonawca proponował przesunięcie terminu na luty 2017 roku. Nie było na to zgody miasta i kolei. Unijne pieniądze na dworzec udało się uratować w ostatniej chwili. W umowach o dofinansowaniu były zapisy, że inwestycja musi zakończyć się do końca 2015 roku, aby nie stracić pieniędzy z UE. Miastu i kolei udało się wynegocjować, że unijne środki będą wydane w 2015 roku, a tegoroczne wydatki będą pochodziły z budżetu miasta i kolei.
mbr
[/lista]

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 25 kwietnia - 1 maja 2016 roku

MATURA 2016|MATURA 2016 w Łodzi. Jako pierwszy - pisemny polski [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki