Siatkarze Skry ochrzcili pociąg na trzecie urodziny ŁKA

Siatkarze PGE Skry Bełchatów Mariusz Wlazły, Michał Winiarski i Robert Milczarek rozbili w poniedziałek butelki na karoserii pociągu. W ten sposób ochrzcili go, nadając nazwę „Skra”. Pociąg ten będzie kursował w weekendy z Łodzi Fabrycznej do Warszawy Wschodniej. Tablica z relacją pociągu, o którą siatkarze rozbili butelki i złożyli autografy ma być wystawiona na aukcję w trakcie najbliższej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Nadanie nazwy pociągowi było częścią obchodów trzeciej rocznicy uruchomienia pierwszych połączeń Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.

Siatkarze dostali złote karty umożliwiające przejazdy wszystkimi pociągami ŁKA. W pociągu „Skra” są miejsca, które zostały oznaczone przez siatkarzy. Na jednym fotelu jest napis „Zawsze tu siadam. Mariusz Wlazły”. Obok można znaleźć fortel z napisem „To moje ulubione miejsce. Michał Winiarski”. W pobliżu można przeczytać „Lubię tu siedzieć. Robert Milczarek”. Pociąg został oklejony zdjęciami siatkarzy Skry Bełchatów. - Cieszę się, że mogę promować siatkówkę i województwo łódzkie -powiedział Mariusz Wlazły, ojciec chrzestny pociągu „Skra”.

**

**

Pierwszy pociąg ŁKA wyruszył na tory 15 czerwca 2014 r. Był to pociąg z Łodzi do Sieradza. W pierwszym roku spółka przewiozła 320 tys. pasażerów. W tym roku powinna przewieźć aż 4 mln podróżnych. Z usług przewoźnika skorzystało 6,5 mln osób.

- To tak, jakby każdy mieszkaniec woj. łódzkiego dziewięć razy skorzystał z naszych pociągów - powiedział Andrzej Wasilewski, prezes ŁKA. - Po trzech latach działalności mogę pochwalić się, że jesteśmy najbardziej punktualnym przewoźnikiem korzystającym z linii kolejowych zarządzanych przez PKP PLK.

Spółka ŁKA obliczyła, że przez trzy lata działalności jej pociągi przejechały ponad 5 mln km, czyli objechały ziemię 125 razy.

- Siatkarze Skry są niedoścignionym wzorem pod względem tytułów mistrzowskich. Sławią region i są symbolem polskiej siatkówki. A my chcemy, żeby ŁKA była symbolem kolei, choć zdobycie mistrzostwa w kolei jest trudne do osiągnięcia - powiedział Witold Stepień, marszałek woj. łódzkiego.

Pociąg „Skra” jest drugim ochrzczonym składem. Wcześniej pociąg nazwano „Powidoki”.