Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny Tomaszewski atakuje prezesa MPK za słowa w sądzie

Marcin Bereszczyński
Marcin Bereszczyński
Włodzimierz Tomaszewski (PiS) krytykuje prezesa MPK Zbigniewa Papierskiego. Uważa, że jego działania mogą spowodować zwrot 180 mln zł do UE.

Radny Włodzimierz Tomaszewski odniósł się we wtorek, 14 lutego, do procesu byłego prezesa MPK Krzysztofa Wąsowicza, a konkretnie do słów wypowiedzianych ostatnio przed sądem przez obecnego prezesa MPK Zbigniewa Papierskiego. Tomaszewski utrzymuje, że skoro Papierski zarzuca Wąsowiczowi działanie na szkodę spółki przy budowie Łódzkiego Tramwaju Regionalnego, to oznacza, że jeśli doszło do złamania prawa, to trzeba będzie oddać 180 mln zł, jakie MPK pozyskało z Unii Europejskiej. MPK zapewnia, że nie ma ryzyka zwrotu unijnych pieniędzy. Proces zbliża się do końca. Zakończenie rozprawy Krzysztofa Wąsowicza przed Sądem Okręgowym w Łodzi jest planowane na piątek.

- Prezes Zbigniew Papierski dla politycznej potrzeby dyskredytowania swojego poprzednika podjął kompromitujące działanie, którego skuteczny efektem musiałby być zwrot ponad 180 mln zł unijnych dotacji, jakie MPK otrzymało na Łódzki Tramwaj Regionalny i zakup 22 tramwajów Pesa Swing - przekonuje Włodzimierz Tomaszewski, który był wiceprezydentem, gdy Krzysztof Wąsowicz pełnił funkcję prezesa MPK. - Gdyby wniosek Zbigniewa Papierskiego o ściganie Krzysztofa Wąsowicza był właściwy, to jego konsekwencją byłby zwrot dotacji.

CZYTAJ TEŻ: Marek Cieślak: Chcemy dokończyć ŁTR, ale nie z pieniędzy metropolitalnych

Przypomnijmy, że ŁTR kosztował 300 mln zł, na co złożyło się 16 km linii tramwajowej i zakup 10 tramwajów. Dofinansowanie z UE sięgnęło 100 mln zł. Unia nie miała zastrzeżeń do wydatkowania tych pieniędzy. Zdaniem Włodzimierza Tomaszewskiego, gdyby ustalono nieprawidłowości, to MPK utraci to dofinansowanie, a także kolejne na zakup 22 tramwajów za 108 mln zł.

- Nie ma zagrożenia utraty całości dofinansowania za projekt ŁTR i zakup 22 tramwajów - uspokaja Sebastian Grochala, rzecznik MPK. - Zarząd spółki działa kolegialnie, więc nie rozumiemy, dlaczego pan Tomaszewski kieruje swoje uwagi personalnie pod adresem prezesa Papierskiego. Wniosek o ściganie złożył poprzedni zarząd spółki. Obecny zarząd jedynie podtrzymał ten wniosek z uwagi na oskarżenia prokuratury skierowane do sądu i toczące się postępowanie sądowe.

Radny Tomaszewski jest przekonany, że wniosek o ściganie Wąsowicza jest polityczny, bo nie ma dowodów na nieprawidłowości, a pieniądze unijne zostały dobrze wykorzystane. Argumentuje, że za prezesury Wąsowicza zrealizowano kontrakt o 70 mln zł tańszy w stosunku do ofert z czterech wcześniejszych przetargów.

CZYTAJ TEŻ: Łódzki Tramwaj Regionalny zwalnia. Miał jechać 45 minut, jedzie 59 min.

- Prezes Zbigniew Papierski przyznał w sądzie, że nie ma podstaw do zwrotu unijnych pieniędzy. To potwierdzenie o fałszywości wniosku o ściganie - twierdzi Włodzimierz Tomaszewski.

Według Włodzimierza Tomaszewskiego można wyciągnąć wniosek, że jeśli gdzieś doszło do nieprawidłowości, to raczej przy budowie trasy W-Z, a nie przy ŁTR. Wskazał, że ŁTR z zakupem taboru kosztował 300 mln zł, zaś trasa W-Z bez wliczania nowego taboru i robót dodatkowych pochłonęła 740 mln zł. Na tej podstawie uznał, że MPK za prezesury Krzysztofa Wąsowicza bardzo korzystnie zrealizowało projekt ŁTR.

- To absurdalne, że stawia się zarzuty Wąsowiczowi za ŁTR i stawia się MPK jako pokrzywdzonego w sytuacji, gdy spółka osiągnęła korzyści - kończy Włodzimierz Tomaszewski.

CZYTAJ TEŻ: Łódź odda pieniądze za ŁTR!

Sądowe wątki MPK
Przeciwko Krzysztofowi Wąsowiczowi i byłemu dyrektorowi MPK Jarosławowi M. toczy się już drugie postępowanie sądowe.

W pierwszym usłyszeli zarzuty korupcyjne. Mieli zażądać 990 tys. zł łapówki i wziąć 190 tys. zł. Obaj zostali prawomocnie uniewinnieni. Drugie postępowanie dotyczy wykorzystania funduszy unijnych. Wyrok miał być ogłoszony w listopadzie ubiegłego roku, ale sędzia miała wątpliwości wobec jednego z wątków tej sprawy i postępowanie było kontynuowane. Krzysztof Wąsowicz od początku zapewnia, że jest niewinny. Wyrok w sprawie byłego prezesa MPK ma zapaść w piątek.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Radny Tomaszewski atakuje prezesa MPK za słowa w sądzie - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki