Koncertowi towarzyszyła kameralna atmosfera. Artystka zaśpiewała między innymi: „The Bridge”, „Cats”, „Empires”, czy „Poker face”. Jej przyjemny dla ucha wokal, połączony z harmonijną grą na gitarze, niejednokrotnie wzbudził aplauz słuchaczy. Halli przez cały wieczór nie opuszczał dobry humor i zabawiała gości anegdotkami na temat Islandii.
Kolejne spotkanie w Pogonka House Gig już 4 listopada. Do Łodzi przyjedzie wtedy songwriter z Ukrainy - Sasha Boole.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?