Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koncert Kapital & Richard Pinhas w łódzkiej Fabryce Sztuki

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
W Fabryce Sztuki w Łodzi (ul. Tymienieckiego 3) w czwartek 12 kwietnia od godz. 20 odbędzie się koncert grupy Kapital & Richard Pinhas.

Z początkiem marca nakładem krakowskiej wytwórni Instant Classic ukazał się wspólny album duetu Kapital (Rafał Iwański - m.in. X-Navi:Et, HATI, Alameda 5; Jakub Ziołek - m.in. Stara Rzeka, T'ien Lai, Alameda Organisation) oraz francuskiego gitarzysty Richarda Pinhasa (Heldon). Krążek, zatytułowany "Flux", jest wynikiem spotkania muzyków w trakcie festiwalu Unsound 2014, gdzie zagrali razem koncert.

"Moje pierwsze spotkanie z muzyką Richarda Pinhasa na żywo miało miejsce w 2009 roku, kiedy zagrał z zespołem na CoCArt Music Festival w CSW w Toruniu" - wspomina Rafał Iwański. "Koncert był świetny, ale bliższy psychodelicznej i zrytmizowanej muzyce ambient. Jednakże nasze wspólne (Kuby i moje) spotkanie z Pinhasem nastąpiło dopiero kilka lat później, w trakcie If You Say So... Festival w Bydgoszczy w 2013. Miało ono mocne konsekwencje - bo zaraz po tym wydarzeniu postanowiliśmy grać w duecie jako Kapital, a sam Richard wspomniał mimochodem, że chciałby kiedyś przyjechać do Polski, zagrać kilka koncertów".

"Nasze więzy z Rafałem i Richardem zaczęły się w dziwny i zupełnie niespodziewany dla nas sposób zacieśniać" - dodaje Ziołek. "Do naszych prób i sesji na Unsound Festival w 2014 i wspólnego premierowego koncertu, Richard mógł kojarzyć nasze dokonania z płyty 'No New Age' (Bocian Records), z koncertu na MPM Ambient Festiwal w Gorlicach, latem 2014 roku, oraz z pierwszego koncertu Alameda 5 na Unsound, na którym Richard był widzem" - mówi Iwański.

Ziołek i Iwański przyznają, że przed spotkaniem z francuskim muzykiem w Krakowie przygotowali zaledwie kilka pomysłów, z których część wykorzystali podczas sesji nagraniowej w studio, i które można usłyszeć na płycie. "Kiedy pracujemy w dwójkę, jako Kapital, czy w większych zespołach, jak np. Innercity Ensemble, spora część pomysłów na nasze utwory powstaje w wyniku improwizacji. Tak też więc było i tym razem, z tym, że Richard głównie grał do naszych motywów, a my pod jego wpływem modyfikowaliśmy na nowo swoje wizje dźwiękowe" - tłumaczy Iwański. "Były też fragmenty, które zainicjowaliśmy wspólnie na miejscu. Dopiero potem z Kubą doszliśmy do tego, podczas pierwszych odsłuchów, że z sesji, którą nagraliśmy w Krakowie, wszystkie partie naszych instrumentów musimy nagrać na nowo. Na szczęście udało się wyciągnąć ciekawe motywy gitarowe. Zaczęliśmy więc edytować godziny gitar Richarda, a potem dogrywać do nich nasze warstwy".

Wynikiem sesji nagraniowej jest pięć premierowych kompozycji, które zostały zmiksowane przez Iwańskiego i Ziołka i poddane masteringowi w studiu Marcina Bocińskiego. Całość zdobi grafika autorstwa Ewy Bińczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki