Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konkurs im. prof. Jana Kodrębskiego. Paulina Świtakowska kolejną nominowaną

Paweł Patora
W konkursie im. J. Kodrębskiego na najlepszą pracę mgr obronioną na WPiA UŁ nominowana do nagrody jest m. in. praca Pauliny Świtakowskiej.

Temat nominowanej pracy to „Prawnokarna obrona zwierząt”, a jej celem było, jak wyjaśnia autorka, zbadanie, czy obowiązujące w Polsce przepisy karne oraz ich stosowanie w praktyce zapewniają zwierzętom wystarczający poziom ochrony przed niehumanitarnym traktowaniem i czy przyznanie zwierzętom podmiotowości prawnej wzmacniałoby tę ochronę.

Po zbadaniu tego zagadnienia, Paulina Świtakowska doszła do wniosku, że polskie przepisy karne dają solidne podstawy do zapewnienia zwierzętom odpowiedniego poziomu ochrony, tylko ich egzekwowanie jest niezadowalające. Przyznanie zwierzętom podmiotowości prawnej nic by więc nie zmieniło, bo problem tkwi w bagatelizowaniu przepisów przez wymiar sprawiedliwości.

- Wyroki za znęcanie się nad zwierzętami są często zbyt łagodne lub sprawy są umarzane, jakby były spychane na margines. Chyba potrzebna jest zmiana świadomości społecznej - mówi autorka pracy.

Prof. Witold Kulesza z Katedry Prawa Karnego, promotor pracy Pauliny Świtakowskiej informuje, że autorka napisała we wstępie, iż zamysł podjęcia tego tematu powstał, gdy przez rok pracowała jako wolontariuszka w schronisku dla zwierząt.

- Z tej pracy jednakże nie wynika zbyt daleko idące emocjonalne zaangażowanie się autorki w pojawiające się współcześnie koncepcje prawnokarnej ochrony zwierząt - mówi prof. Kulesza. - Jest to praca napisana w oparciu o chłodną analizę ściśle prawniczą, która prowadzi autorkę do zdystansowania się od najdalej idących koncepcji, np. nadania podmiotowości prawnej każdemu zwierzęciu.

Promotor pracy podkreśla, że jej autorka bardzo wnikliwie zanalizowała obowiązujący stan prawny, poddała go krytycznej ocenie i wypowiedziała się z pełnym uzasadnieniem za potrzebą wzmocnienia prawnokarnej ochrony zwierząt przed znęcaniem się przez człowieka, traktującego często zwierzęta jak przedmioty.

- Autorka pracy w swoim wywodzie stawia się w roli pełnomocnika procesowego reprezentującego przed sądem skrzywdzone przez człowieka stworzenie. I tym podejściem mnie ujęła - przyznaje prof. Kulesza.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki